Lloris: Benzema jest wyjątkowy

Po fatalnym występie reprezentacji Francji na Mistrzostwach Świata w 2010r. kibice "Trójkolorowych" mają ogromne oczekiwania odnośnie brazylijskiego turnieju. Ich ulubieńcy w pierwszym spotkaniu stanęli na wysokości zadania i pokonali pewnie reprezentację Hondurasu 3:0. Niekwestionowanym bohaterem spotkania był Karim Benzema, który zdobył dwie bramki i był bardzo blisko zdobycia pierwszego hat-tricka na trwającej w Brazylii imprezie. Piłka po jego strzale głową trafiła w słupek, a następnie odbiła się wzdłuż linii bramkowej, po czym ostatecznie w siatce umieścił ją bramkarz Hondurasu, przez co bramka została zaliczona jako samobójcze trafienie. Swojego kolegę z reprezentacji chwali też jej kapitan, Hugo Lloris.

- Kiedy spędzasz pięć lat w takim klubie jak Real, to musisz być klasowym graczem. To jego pierwszy mecz w Mistrzostwach Świata. Mimo to, udowodnił, że jest gotowy na bycie decydującą postacią. Taka impreza jest raz na cztery lata, więc kiedy masz szanse być tutaj, musisz wykorzystać okazję i wspiąć się na wyżyny swoich umiejętności. To miejsce jest idealne dla Karima, ponieważ pokazuje kim jest i jak wiele potrafi. Wygrana w Lidze Mistrzów dodała mu niezbędnej pewności. Był w świetnej formie w okresie przygotowawczym i teraz to pokazuje, to wielki talent - komplementował napastnika 27-letni golkiper.