Loïc Rémy bardzo blisko transferu

2018-01-18 23:18:49; Aktualizacja: 6 lat temu
Loïc Rémy bardzo blisko transferu Fot. Transfery.info
Źródło: L'Équipe

Loïc Rémy niebawem opuści drużynę Las Palmas.

31-letni napastnik nie zagrzał na długo miejsca w zespole z Primera División. Po wielu miesiącach przerwy w grze spowodowanej poważnymi urazami, w ostatnich tygodniach wydawało się, że Francuz wreszcie odzyska optymalną dyspozycję.

Do Las Palmas przybył na początku września, podpisując umowę do 30 czerwca 2019 roku. Nie od razu wywalczył miejsce w podstawowej jedenastce nowego zespołu, ale od końca października z małymi przerwami regularnie rozgrywał pełne 90 minut kolejnych spotkań. Łącznie od startu rozgrywek ligowych w dwunastu występach zdobył pięć goli, dorzucając jedno trafienie w Copa del Rey. W ostatnim jednak czasie trener Paco Jémez odsunął byłego napastnika Crystal Palace i Chelsea od składu z powodów dyscyplinarnych.

Sprawa wygląda na bardzo poważną i Rémy rozgląda się już za nowym pracodawcą. Na jego szczęście na brak ofert nie może narzekać. Jak podaje „L'Équipe” silne zainteresowanie piłkarzem Las Palmas wykazują uznane kluby tureckie (Antalyaspor, Trabzonspor, Galatasaray), ale najwięcej szans jest na pozostanie Francuza w lidze hiszpańskiej. Szczególnie zaawansowane rozmowy prowadzone są z działaczami klubu z Levante, który, podobnie jak Las Palmas, w bieżącym sezonie musi myśleć przede wszystkim o utrzymaniu się w Primera División.

Rémy w przeszłości reprezentował barwy takich drużyn jak Olympique Lyon, Nice, Olympique Marsylia, Queens Park Rangers czy Newcastle United. W 2014 roku trafił do Chelsea, w której był trzecim wyborem José Mourinho w obsadzaniu pozycji napastnika, ale zdążył przynieść ekipie ze Stamford Bridge wiele korzyści. Prawdziwe problemy Francuza zaczęły się w roku 2016, gdy nabawił się poważnej kontuzji, przez którą stracił niemalże cały sezon pobytu o charakterze wypożyczenia w Crystal Palace. W zeszłym roku jego umowa z „The Blues” została rozwiązana, ale jak widać przenosiny do Las Palmas nie w zupełności znalazły dla Rémy’ego receptę na przydarzające się kłopoty.