Lucas Torreira chce opuścić Europę i wskazał swój nowy klub. „Zrobię to dla ojca”
2021-04-01 20:45:57; Aktualizacja: 3 lata temuLucas Torreira jest zdecydowany na zakończenie swojej przygody z futbolem na Starym Kontynencie i pragnie dołączyć do Boca Juniors po zakończeniu obecnego sezonu.
Defensywny pomocnik rozpoczynał karierę piłkarską w rodzimym Urugwaju, gdzie nie było mu jednak dane zadebiutować w krajowych rozgrywkach na seniorskim poziomie, ponieważ jeszcze jako młodzieżowiec przeniósł się z Montevideo Wanderers do Pescary.
25-letni zawodnik potrzebował trochę czasu na to, aby zaistnieć na poważnie we włoskiej drużynie i gdy nastał ten moment, to od razu pomógł jej wywalczyć awans do Serie A.
Lucas Torreira niedługo po osiągnięciu tego sukcesu postanowił opuścić szeregi „Delfinów” na rzecz reprezentowania barw Sampdorii i nie mógł żałować wykonanego kroku, ponieważ w ekipie z Genui wypłynął na szerokie wody, co pozwoliło mu zanotować duży transfer w postaci przeprowadzki do Arsenalu w lipcu 2018 roku.Popularne
Urugwajczyk odgrywał ważną rolę w drużynie „Kanonierów” w pierwszym sezonie, ale w kolejnym zaczął już rzadziej pojawiać się na boisku, dlatego otrzymał „zielone światło” na rozpoczęcie poszukiwań nowego pracodawcy.
Żaden z zespołów zainteresowanych usługami defensywnego pomocnika nie był w stanie sprostać oczekiwaniom ekipy z Emirates Stadium, więc ta zgodziła się finalnie na jego wypożyczenie z zawartą opcją wykupu do Atlético Madryt, co w pewnym stopniu wiązało się z przenosinami w przeciwnym kierunku Thomasa Parteya.
25-latek liczył na to, że będzie w stanie wypełnić w hiszpańskiej drużynie lukę po odejściu Ghańczyka, ale niestety nie wpisuje się on w koncepcję Diego Simeone, który nie korzysta zbyt często z jego usług.
Z tego też powodu nic nie wskazuje na to, aby „Los Rojiblancos” mieli zdecydować się na nawiązanie dłuższej współpracy z Torreirą. Sam zawodnik także nie jest zainteresowany pozostaniem w Hiszpanii i w ogóle w Europie, ponieważ zamierza po zakończeniu obecnego sezonu spełnić życzenie ojca i dołączyć do Boca Juniors, aby być bliżej rodziny po śmierci matki.
- Próbuję to wszystko zrozumieć i trudno jest mi się pogodzić z tym, ale z biegiem czasu nauczę się żyć z tym bólem. Moja mama miała 53 lata i zmarła z powodu koronawirusa. W Fray Bentos (rodzinne miasto Torreiry w Urugwaju) wybuchła epidemia. Spędziła 11 dni w szpitalu walcząc o życie, ale w poniedziałek rano otrzymałem najgorszą wiadomość. Poprosiłem Atlético o kilka dni wolnego. Cholo (Diego Simeone) zrozumiał mnie i dał mi tydzień, ale chciałem tutaj zostać trochę dłużej. W niedzielę najprawdopodobniej wrócę. Muszę wypełniać swoje obowiązek, dalej żyć i kontynuować grę w Atlético, które było dla mnie bardzo dobre - powiedział defensywny pomocnik w rozmowie z ESPN Argentina.
- Moja decyzja dotycząca najbliższej przyszłości nie jest gwałtowna i szalona oraz podjęta z powodu śmierci matki. Od zawsze mówiłem, że chcę grać dla Boca Juniors i teraz nie mogę się doczekać, aby móc dla nich występować. Mój agent jako pierwszy poznał moje stanowisko. Nie chcę grać dalej w Europie - zakomunikował 25-latek.
- Pragnę być blisko mojego domu i rodziny. Mam ważny kontrakt z Arsenalem i jestem wypożyczony do Atlético, ale chcę zasilić Boca Juniors. Mam nadzieję, że kluby dojdą do porozumienia. Nikt z argentyńskiego klubu nie kontaktował się jeszcze ze mną. Przesłali mi tylko koszulkę w dniu, w którym grali z Santosem. Wtedy też wysłałem im wiadomość, aby ich zachęć do podjęcia pewnych kroków. Chcę grać tylko dla Boca. Moja decyzja jest ostateczna. Zrobię to dla mojego ojca - zakończył Torreira.
Reprezentant Urugwaju wystąpił w 22 meczach (cztery w wyjściowym składzie) w tym sezonie i zdobył w nich jedną bramkę oraz zaliczył tyle samo asyst.