Lucescu przed meczem Ligi Mistrzów: FC Barcelona nie prezentuje poziomu pozwalającego wygrać rozgrywki. Te trzy kluby są półkę wyżej
2020-11-04 12:47:01; Aktualizacja: 4 lata temuMimo że Dynamo Kijów zmierzy się dzisiaj z Barceloną w okrojonym składzie, Mircea Lucescu nie traci wiary w osiągnięcie korzystnego rezultatu. Rumuński trener przy okazji konferencji prasowej zdecydował się nawet na pewną uszczypliwość dotycząca utytułowanego rywala.
„Duma Katalonii” latem przeszła spore zmiany, a dotyczyły one nie tylko kadry, ale i ławki trenerskiej. Quique Setiéna zastąpił Ronald Koeman, co jak na razie nie przynosi spodziewanego efektu.
Ekipa z Camp Nou jest krytykowana za brak powtarzalności oraz mizerną skuteczność. Pomimo tego w Lidze Mistrzów idzie jej bardzo dobrze.
FC Barcelona to lider tabeli w grupie G, który pokonał Ferencvárosi 5:1 i Juventus 2:0. Jego następnym rywalem będzie Dynamo Kijów. Ukraińcy przybyli do Hiszpanii jedynie z 13 piłkarzami z listy A, co jest wynikiem zachorowań na koronawirusa w zespole. Popularne
Trener „Biało-Niebieskich” liczy, że jego podopieczni staną na wysokości zadania i nie zważając na przeciwności losu, dadzą z siebie wszystko.
– Mamy tylko 13 zawodników, ale i tak wyjdziemy na boisko z zamiarem zaprezentowania dobrego futbolu. Zamierzamy dużo operować piłką – wyjawił doświadczony szkoleniowiec.
Rumun został także zapytany o to, czy ekipa Koemana jest faworytem do końcowego triumfu w rozgrywkach. Jego zdaniem nie ma podstaw, by tak sądzić.
– FC Barcelona nie prezentuje poziomu pozwalającego wygrać rozgrywki. Myślę, że Bayern, Manchester City czy PSG znajdują się o półkę wyżej niż Barça. Atutem Barcelony jest posiadanie Leo Messiego – oznajmił.
Mircea Lucescu przez lata zasiadał na ławce trenerskiej Szachtara Donieck, wygrywając z nim m.in. Puchar UEFA (poprzednik Ligi Europy). 75-latek odpowiadał także za wyniki Interu Mediolan, Galatasaray czy Zenitu Sankt Petersburg.
Do pojedynku obu ekip dojdzie już dzisiaj wieczorem o godzinie 21:00.