Ludovic Obraniak potwierdza: Chciałem być selekcjonerem reprezentacji Polski

Posada selekcjonera reprezentacji Polski przyciągnęła wielu kandydatów, w tym tych nieoczywistych. Jednym z nich był Ludovic Obraniak, który przyznał na antenie L’Equipe TV, że faktycznie starał się o tę pracę.

Po tygodniach spekulacji w końcu poznaliśmy nazwisko następcy Czesława Michniewicza. Schedę po 52-latku objął Fernando Santos, pracujący wcześniej przez kilka lat w kadrze Portugalii.

Temat 68-latka jako selekcjonera „Biało-Czerwonych” pojawiał się w mediach od jakiegoś czasu, lecz raczej nie był to główny faworyt do końcowej nominacji. Polski Związek Piłki Nożnej zajrzał jednak głęboko do portfela i nawiązał współpracę ze zdobywcą Mistrzostwa Europy z 2016 roku.

Kandydatów było wielu. Wedle doniesień Cezary Kulesza zastanawiał się jeszcze nad Vladimirem Petkoviciem, Paulo Bento czy nawet Michałem Probierzem. Oczywiście, niektórzy trenerzy wysyłali osobiście swoje CV do PZPN-u. Wśród nich znalazła się zdecydowanie ciekawa postać.

Były reprezentant Polski, Ludovic Obraniak, przyznał na antenie L’Equipe TV, że starał się o pracę w polskiej reprezentacji. Deklaracja 38-latka wywołała salwę śmiechu w studiu.

🚨 ALERTE INFO 🚨@Ludo_Obraniak est passé à deux doigts de nous quitter 😱#EDG pic.twitter.com/IS5iD2GLdv
— L'ÉQUIPE de Greg (@lequipedegreg) January 24, 2023

- Poczekaj. Bądźmy na chwilę poważni. Czy ty naprawdę starałeś się o pracę w polskim związku? - zapytał wychowanka FC Metz jeden z prowadzących,

- Tak, tak było. Był jakiś kontakt - odpowiedział krótko 34-krotny reprezentant Polski.

Emerytowany pomocnik dopiero stawia swoje pierwsze niepewne kroki w trenerce, stąd jego próba otrzymania zatrudnienia w naszej kadrze zaskakuje. Naturalizowany Polak ostatnio prowadził piątoligową francuską drużynę Le Touquet AC, w której nie odniósł większych sukcesów.

Obraniak w trykocie z orzełkiem na piersi zadebiutował w 2009 roku. Z kadrą pod wodzą Franciszka Smudy brał udział w Mistrzostwach Europy 2012.