Ludzie Marka Papszuna powalczą o punkty. To Dawid Szwarga powiedział kiedyś o Gonçalo Feio

2024-04-11 09:43:27; Aktualizacja: 7 miesięcy temu
Ludzie Marka Papszuna powalczą o punkty. To Dawid Szwarga powiedział kiedyś o Gonçalo Feio Fot. Piotr Matusewicz / PressFocus
Mateusz Michałek
Mateusz Michałek Źródło: Weszlo.com

W sobotę dojdzie do trenerskiego starcia Dawida Szwargi z Gonçalo Feio przy okazji meczu Rakowa Częstochowa z Legią Warszawa w Ekstraklasie. W przeszłości panowie ze sobą współpracowali.

W środę Gonçalo Feio został ogłoszony nowym trenerem Legii Warszawa, a już trzy dni później czeka go potyczka z Rakowem Częstochowa. Portugalczyk dobrze zna ten klub. Między 2020 a 2022 rokiem był w nim asystentem Marka Papszuna. W 2021 zawitał z kolei do niego Dawid Szwarga. Po dwóch latach został on następcą szkoleniowca, pod którego wodzą ekipa z województwa śląskiego sięgnęła po tytuł mistrza Polski.

Nie ma co ukrywać, że starcie młodych trenerskich wilków, którzy w pewnym momencie znajdowali się w jednym sztabie szkoleniowym, to dodatkowy smaczek sobotniego meczu między zespołami z Częstochowy i Warszawy.

- Gdy przyszedłem do Rakowa, Gonçalo Feio był pierwszym asystentem, ja byłem osobą, która mu pomagała. Zajmowałem się rozwojem indywidualnym zawodników, zarówno pod kątem stricte indywidualnego treningu, jak i odpraw formacyjnych. Do tego prowadzenie jednostki treningowej w tych obszarach, w których oddeleguje mnie do tego trener i oczywiście tworzenie środków treningowych - przyznał swego czasu Szwarga w rozmowie z Weszlo.com.

- Osobą, z którą miałem okazję pracować, która wiele rzeczy ulepszyła, uaktualniła, był Feio. Największą siłą trenera Papszuna jest to, że on szuka ludzi, od których może dostać jakąś wiedzę. To on decyduje, czy tę wiedzę wykorzysta i wdroży, ale takich ludzi szuka - dodał obecny szkoleniowiec Rakowa (cały wywiad TUTAJ).

Czwarci w tabeli Ekstraklasy częstochowianie i piąta Legia mają na koncie tyle samo punktów - 45. Do pierwszej Jagiellonii Białystok tracą po siedem „oczek”. Wiele będzie zależało od wyników innych meczów, zwłaszcza „Jagi” i Śląska Wrocław, ale nie można wykluczyć, że wygrana w sobotnim starciu przedłuży jeszcze szanse którejś z drużyn na zdobycie tytułu mistrzowskiego.

Jego początek o 20:00.