Lukas Podolski z jasnym stanowiskiem w sprawie kupna Górnika Zabrze
2025-05-15 17:39:41; Aktualizacja: 42 minuty temu
Górnik Zabrze miał zostać sprzedany w najbliższych tygodniach, ale to może się opóźnić ze względu na referendum, do którego doszło w mieście. Czy to zniechęci mistrza świata z 2014 roku? W żadnym wypadku, o czym opowiedział w rozmowie z Goal.pl.
Górnik Zabrze zajmuje obecnie w tabeli Ekstraklasy szóste miejsce i na dwie kolejki przed końcem, utrzymanie tej lokaty wydaje się celem dla piłkarzy prowadzonych przez Piotra Gierczaka. Na horyzoncie jeszcze potyczki z Piastem Gliwice oraz Koroną Kielce.
W tle natomiast ważą się losy przyszłości 14-krotnego mistrza kraju. Chodzi o zmiany właścicielskie, które wydawały się zmierzać w dobrym kierunku. Ostatnio jednak doszło do referendum, a co za tym idzie, na jego mocy, władze w mieście straciła Agnieszka Rupniewska.
Temat prywatyzacji zatem wyraźnie wyhamuje. Czy to w takim razie zniechęci Lukasa Podolskiego? Mistrz świata z 2014 roku chciał bowiem kupić Górnika Zabrze. O tym opowiedział w rozmowie z Piotrem Koźmińskim.Popularne
- Ja się nie poddam! To nie w mojej naturze. Wiadomo, że nie zawsze się wygrywa, czasem są też porażki, ale walczyć trzeba do końca. Czuję odpowiedzialność za Górnika, za ludzi, którzy w nim teraz pracują. Nie zostawię klubu, nie zostawię tych ludzi. Nie zmieniam zdania: wciąż chcę kupić Górnik. Bo naprawdę dużo udało się tu zmienić. Za rządów poprzedniej prezydent miasta klub był polityczny. Pracowali w nim czy przy nim ludzie, którzy nie znali się ani na sporcie, ani na marketingu. To były takie „słupki” pani prezydent. To się udało zmienić - stwierdził.
Wypowiedział się też na temat wspomnianej Rupniewskiej.
- Z panią Agnieszką Rupniewską współpracowało się bardzo dobrze. Mieliśmy już siadać do stołu, były terminy… Niestety, wiemy, że to już nie nastąpi. Teraz to się pewnie odsunie w czasie. O ile? Nie wiem, czy to kilka miesięcy, czy inaczej się to potoczy. Natomiast jeszcze raz: ja nie zrezygnuję z chęci kupna klubu. O to kibice Górnika mogą być spokojni - dodał.
Cały wywiad dostępny w tym miejscu.