Lukas Podolski z ładnym gestem w meczu z Legią Warszawa. „Zawsze mówię, by młodzi uczyli się takich sytuacji”

2024-09-29 08:01:53; Aktualizacja: 2 godziny temu
Lukas Podolski z ładnym gestem w meczu z Legią Warszawa. „Zawsze mówię, by młodzi uczyli się takich sytuacji” Fot. Lukasz Sobala / PressFocus
Patryk Krenz
Patryk Krenz Źródło: Canal+ Sport

W sobotnim meczu Ekstraklasy Górnik Zabrze zremisował na wyjeździe z Legią Warszawa. Bramkę dla gości zdobył Kamil Lukoszek, któremu rzut karny oddał Lukas Podolski. „Teraz niech się uczą inni” - wyjaśnił na antenie Canal+ Sport doświadczony gwiazdor.

Lukas Podolski w 2021 roku spełnił daną przed wieloma laty obietnice i dołączył do Górnika Zabrze. Chyba nikt wówczas nie myślał, że zaangażuje się w życie klubu tak mocno. 39-latek rozgrywa właśnie swój czwarty sezon przy Roosevelta. Wszystko wskazuje na to, że ostatni.

Urodzony w Gliwicach zawodnik nie zamierza jednak po zawieszeniu butów na kołek opuścić Górnika. Współpraca ma trwać nadal, choć na innym poziomie.

Na Podolskim skupiła się duża uwaga w związku z rywalizacją z Legią Warszawa. Wielu liczyło, że w hitowym starciu błyśnie znowu jakimś magicznym zagraniem. Ostatecznie sobotnia rywalizacja zakończyła się jednobramkowym remisem. Mistrz świata z 2014 roku miał swój udział w tym wyniku.

W 10. minucie rywalizacji były reprezentant Niemiec oddał rzut karny Kamilowi Lukoszkowi, który dotychczas nie potrafił się wpisać w tym sezonie na listę strzelców.

Podolski zrezygnował z własnego trafienia, choć na stadionie przy Łazienkowskiej była obecna ekipa filmowa kręcąca o nim film dokumentalny.

***

Netflix kręci film o Lukasie Podolskim. Ten moment z pojedynku z Legią Warszawa może się w nim znaleźć

***

Po ostatnim gwizdku niespełna 40-letni gwiazdor „Górników” został zapytany o ten gest.

- Rzut karny? Zawsze mówię, by młodzi uczyli się takich sytuacji, w których jest presja itd. Miałem to już sto razy w życiu, teraz niech się uczą inni. Kamil Lukoszek zapytał się, powiedziałem: "Bierz". Udało się. Gdyby było inaczej, to na pewno byłoby głośno, pojawiłyby się pytania, dlaczego nie strzelał Podolski. A tak jest dobrze - wyjaśnił na antenie Canal+ Sport.