Łukasz Skorupski skomentował powrót Wojciecha Szczęsnego

Bologna przegrała w drugim meczu Ligi Mistrzów z Liverpoolem. Po ostatnim gwizdku przed kamerami Canal+ Sport stanął Łukasz Skorupski. Podczas rozmowy poruszono między innymi wątek transferu Wojciecha Szczęsnego do FC Barcelony.

Liverpool potwierdził swoją świetną formę, wygrywając w drugim meczu w fazy ligowej Ligi Mistrzów. Lider Premier League tym razem pokonał Bolognę 2:0. Nie było to jednak gładkie zwycięstwo.

Przyjezdni z Włoch stawili opór gospodarzom z Anfield, tworząc sobie kilka dogodnych sytuacji. Żadna z nich nie została zamieniona na bramkę. 

Całe spotkanie rozegrał Łukasz Skorupski, który był bezradny podczas strzałów Alexisa Mac Allistera i Mohameda Salaha. Mimo to po końcowym gwizdku dopisywał mu humor.

Popularne

Previous

Legia Warszawa z wymarzonym kandydatem na nowego trenera?! Jacek Zieliński bardzo go ceni

Legia Warszawa zdecydowana w sprawie następcy Gonçalo Feio. To preferowana opcja

To już przesądzone. Głośny powrót do FC Barcelony na początku 2025 roku

Niels Frederiksen stracił cierpliwość? Odstawił go od podstawowego składu Lecha Poznań

Ivi López z transferem? Raczej nie

„Lepiej już grać w dziesiątkę”. Dziennikarz przejechał się po piłkarzu FC Barcelony

Hansi Flick: Nigdy wcześniej nie miałem takiego piłkarza

100 milionów euro! W 2020 roku FC Barcelona dostała ofertę za Ansu Fatiego

Next

- Jestem bardzo zadowolony z mojego zespołu. Mogliśmy nawet strzelić bramkę, ale ich bramkarz miał dwie świetne interwencje. W drugiej połowie graliśmy piłką, staraliśmy się grać to, co chciał trener. [...] Drugi gol to piękna bramka Salaha. Było tam mało do powiedzenia. Przy pierwszym golu myślę, że mogliśmy zachować się bardziej agresywnie przy tej wrzutce. [...] Postawiliśmy czoło tutaj z Liverpoolem. Jestem bardzo zadowolony z postawy zespołu - tłumaczył 33-latek. 

Pod koniec rozmowy golkiper z Zabrza został zapytany o Wojciecha Szczęsnego, który porzucił emeryturę na rzecz dołączenia do FC Barcelony.

- Czy jestem zaskoczony? Może nie, bo po Wojtku można się wszystkiego spodziewać. Najpierw kończy karierę, potem idzie do Barcelony. Życzę mu jak najlepiej, bo to jest fajny chłopak. Tak jak on powiedział: Barcelonie się nie odmawia - powiedział podstawowy zawodnik Bologny.

Pod nieobecność Szczęsnego to właśnie Skorupski został pierwszym bramkarzem reprezentacji Polski.