Łukasz Skorupski wybronił, co mógł. To jednak nie wystarczyło... [WIDEO]
2024-11-28 08:12:37; Aktualizacja: 53 minuty temuW meczu piątej kolejki Ligi Mistrzów Łukasz Skorupski robił, co mógł, aby utrzymać Bolognę w walce o pierwsze zwycięstwo. Heroiczne parady reprezentanta Polski jednak nie wystarczyły. Włoska drużyna poległa przed własną publicznością z Lille 1-2.
33-latek to etatowy bramkarz w najbardziej elitarnych rozgrywkach klubowych w Europie. Na krajowym podwórku często zamienia się z rezerwowym Federico Ravaglią. Tak czy inaczej, ograniczane przez trenera Vincenzo Italiano występy nie zacierają klasy, jaką między słupkami prezentuje kadrowicz „Biało-Czerwonych”.
Spotkanie z Lille wydawało się odpowiednim na przełamanie. Na półmetku zmagań przedstawiciel Serie A był jedynym, który jeszcze nie strzelił gola w turnieju. Oczywiście szukał także pierwszych trzech punktów.
Ponownie nie wszystko układało się po myśli gospodarzy. Do groźniejszych sytuacji dochodzili goście. „Skorupa” raz ratował słupek, a raz sam zablokował uderzenie w 35. minucie.Popularne
Golkiper skapitulował po raz pierwszy pod koniec pierwszej połowy. Wybronił najpierw uderzenie Ngal'ayela Mukau z bliskiej odległości, ale przy dobitce nie miał już żadnych szans.
Na początku drugiej odsłony naprawił błąd własnego obrońcy, który przegrał pojedynek przy własnym polu karnym, wygarniając piłkę spod nóg próbującego go przedryblować Matiasa Fernandesa. Później popisywał się też pewnymi wyjściami, które utrzymywały zespół w kontakcie.
W końcu w 63. minucie Bologna doprowadziła do wyrównania, ale ekscytacja trwała krótko. W 66. minucie Skorupski nie miał żadnych szans przy kolejnym uderzeniu Mukau.
Zwieńczeniem wspaniałego indywidualnego występu Polaka była podwójna interwencja w 73. minucie. Łącznie sześć interwencji poczynionych przez niego nie wniosły większego pożytku, bowiem Bologna przegrała 1-2.
Kacper Urbański cały pojedynek przesiedział na ławce rezerwowych.
Drużyna spadła w tabeli na 33. miejsce. Gorsze są tylko RB Lipsk. Slovan Bratysława oraz Young Boys.
***
Skrót meczu Bologna – Lille