Łukasz Zwoliński nabrał wiatru w żagle. Wisła Kraków zawdzięcza mu... 19 punktów [WIDEO]

2024-11-30 22:00:08; Aktualizacja: 3 godziny temu
Łukasz Zwoliński nabrał wiatru w żagle. Wisła Kraków zawdzięcza mu... 19 punktów [WIDEO] Fot. Krzysztof Porebski / PressFocus
Norbert Bożejewicz
Norbert Bożejewicz Źródło: Transfery.info

Wisła Kraków pokonała na własnym terenie ŁKS Łódź (2:1) i umocniła się na ostatnim miejscu barażowym. Znaczący udział w tym zwycięstwie miał Łukasz Zwoliński - autor dwóch trafień.

Przy okazji minionych zwycięstw odnoszonych przez „Białą Gwiazdę” nasuwała się myśl, że istotny wkład w nie miał przede wszystkim Ángel Rodado. I ta sytuacja do dziś praktycznie nie uległa zmianie. Mimo to warto zauważyć, że w ostatnich tygodniach ten ciężar odpowiedzialności nie spoczywa już tylko na Hiszpanie, bo w końcu na miarę oczekiwań zaczął prezentować się Łukasz Zwoliński.

Środkowy napastnik, odstrzelony latem przez Raków Częstochowa, zanotował bardzo trudne wejście do Wisły Kraków i musiał się mierzyć z wieloma słowami krytyki za nieskuteczną boiskową postawę.

31-latek przetrzymał ten trudny dla siebie moment i teraz zaczyna odpłacać się za obdarzenie go zaufaniem przez przedstawicieli pierwszoligowca za sprawą notowanych trafień oraz asyst.

Przy okazji starcia z ŁKS-em Łódź popisał się ustrzeleniem już trzeciego dubletu w „Białej Gwieździe”, co zapewniło jej wywalczeniem ważnego kompletu punktów. Dzięki niemu podopieczni Mariusza Jopa umocnili się na pozycji oznaczającej grę w barażach o Ekstraklasę i z podniesioną głową spoglądają w kierunku wyprzedzających ich ekip.

Spora w tym zasługa wspomnianego Zwolińskiego, który za sprawą zanotowania łącznie ośmiu trafień i pięciu asyst w szesnastu spotkaniach I ligi przyczynił się do wywalczenia aż 19 punktów przez Wisłą Kraków. Każde z tych „oczek” wpadło na konto zdobywcy Pucharu Polski od czasu zwolnienia trenera Kazimierza Moskala, co pokazuje, że nie wykorzystywał on we właściwy sposób walorów 31-letniego napastnika, który u boku Ángela Rodado sieje teraz postrach wśród rywali z zaplecza polskiej elity.