Maciej Rybus na wylocie ze Spartaka Moskwa
2022-11-13 13:31:40; Aktualizacja: 2 lata temuMaciej Rybus minionego lata zamienił Lokomotiw na Spartak, przekreślając tym samym swoją grę dla kadry Polski. W nowej drużynie boczny obrońca wyraźnie zawodzi, co kładzie cień na jego dalszą przyszłość. Moskiewski klub rozważa rozwiązanie z nim umowy – podaje Euro-football.ru.
Abstrahując od tematu polskiej reprezentacji, 33-latek latem wykonał dość oczywisty krok, przechodząc do wielkiej na rosyjskim rynku marki. W niej były zawodnik Legii Warszawa zagwarantował sobie pokaźne zarobki i szansę na kolejne trofea.
Przygoda Rybusa na Otkrytie Bank Arena od początku nie przebiega najlepiej. W tym sezonie pojawiał się na murawie dziesięciokrotnie, notując w tym czasie gola i asystę. Prezentuje się to gorzej, gdy zagłębimy się ciut bardziej w szczegóły.
Tylko czterokrotnie pojawił się w pierwszej jedenastce. Na boisku przebywał na przestrzeni zaledwie niespełna 500 minut, a mówimy o człowieku, który w poprzedniej kampanii zgromadził w barwach sąsiedniego Lokomotiwu prawie 2000 minut.Popularne
Najnowsze doniesienia rosyjskiego portalu Euro-football.ru, sugerują, iż Rybus przyszłości w zespole dziesięciokrotnych mistrzów kraju już nie ma. Trener stołecznej drużyny, Guillermo Abascal, nie widzi w lewym obrońcy potrzebnej jakości. Myśli te podziela zarząd, który planuje podjąć zdecydowane działania.
Oficjele Spartaka rozważają rozwiązanie kontraktu byłego już reprezentanta Polski, nie widząc sensowności tej współpracy.
Obecna umowa 33-latka wygasa 30 czerwca 2024 roku.
Maciej Rybus na rosyjskiej ziemi występuję, z roczną przerwą na nieudany epizod w Olympique'u Lyon, od 2012 roku, gdy opuścił wówczas Legię Warszawa na rzecz Tereka Grozny. W Rosji lewy wahadłowy zaaklimatyzował się bardzo dobrze, układając w niej swoje życie prywatne (ma żonę Rosjankę).
Jak komunikował lewonożny piłkarz, to właśnie aspekty rodzinne skłoniły go do pozostania w Rosji w momencie, gdy ta najechała zbrojnie Ukrainę.