Maciej Skorża mógł wrócić do Ekstraklasy. „Był u nas na wielogodzinnym spotkaniu”
2024-07-25 19:12:11; Aktualizacja: 3 miesiące temuMaciej Skorża pozostaje wolnym trenerem po odejściu z Urawy Red Diamonds. Jakiś czas temu szkoleniowiec mógł wrócić do Lecha Poznań, ale finalnie nie stało się to faktem. Więcej na ten temat w rozmowie z Meczyki.pl powiedział jego prezes Karol Klimczak.
Maciej Skorża po raz pierwszy pracował w Lechu Poznań między 2014 a 2015 rokiem, sięgając z nim po tytuł mistrzowski. Wrócił do niego w 2021 roku i powtórzył ten wyczyn. Po finiszu rozgrywek zdecydował się jednak na odejście z klubu z województwa wielkopolskiego. Kilka miesięcy później nawiązał współpracę z Urawą Red Diamonds, z którą wygrał Azjatycką Ligę Mistrzów.
Japoński klub opuścił na początku 2024 roku. To, że później na tapecie pojawił się temat ponownego zasilenia przez niego szeregów Lecha, przyznał już jakiś czas temu Piotr Rutkowski, dając do zrozumienia, że chodziło o czas, gdy „Kolejorz” uległ w kwietniu Puszczy Niepołomice 1:2. Z takim ruchem 52-latka łączono też wcześniej, jeszcze przed tym, jak funkcję trenera poznańskiego zespołu powierzono Mariuszowi Rumakowi.
Teraz skomentował to Karol Klimczak.Popularne
- Pan doskonale wie, że też nasza decyzja w tamtym momencie wynikała również z planu zatrudnienia Macieja Skorży. Na początku roku mieliśmy dwie opcje - albo będzie to trener zagraniczny, albo trener Skorża. Rozmawialiśmy z nim w grudniu, zatrudniliśmy Rafała Janasa, asystenta Macieja… - przyznał prezes Lecha w rozmowie z Meczyki.pl.
- Osobiście spotykałem się z trenerem Skorżą w Warszawie, namawiając go do ponownej pracy w Lechu, był też u nas w Poznaniu na wielogodzinnym spotkaniu z Piotrem Rutkowskim i Tomaszem Rząsą. Trener finalnie miał inny pomysł na kontynuowanie swojej kariery. Szanujemy to - dodał Klimczak (cała rozmowa TUTAJ).
52-letni szkoleniowiec wciąż nie rozpoczął nowego wyzwania, ale wydaje się, że jeśli to zrobi, w grę wejdzie zagranica.