Maciej Skorża po zwycięstwie nad Śląskiem Wrocław: Mentalnie to jeden z najlepszych meczów w sezonie

2022-04-02 08:46:04; Aktualizacja: 2 lata temu
Maciej Skorża po zwycięstwie nad Śląskiem Wrocław: Mentalnie to jeden z najlepszych meczów w sezonie Fot. FotoPyK
Sebastian Janus
Sebastian Janus Źródło: Lech Poznań

Lech Poznań wywiózł w piątek trzy punkty z Wrocławia, a jedyne trafienie w spotkaniu padło autorstwa Michała Skórasia. Opiekun gości Maciej Skorża stwierdził, że pod względem mentalności był to jeden z najlepszych meczów w sezonie.

Walka o mistrzostwo Polski w obecnym sezonie nie przestaje fascynować. Żaden z trzech kandydatów do tytułu nie zamierza odpuszczać i stale powiększa swój dorobek punktowy.

Podrażniony stratą pozycji lidera Ekstraklasy Lech Poznań udał się w piątek do Wrocławia na mecz z tamtejszym Śląskiem. Gra podopiecznych trenera Macieja Skorży nie należała do najatrakcyjniejszych, choć przyzwyczajono nas do czegoś innego. Najważniejsze dla „Kolejorza” było natomiast uzyskanie korzystnego rezultatu, co udało się po bramce Michała Skórasia.

Szkoleniowiec drużyny z Wielkopolski ocenił piątkowy występ. Wiele słów poświęcił pierwszej połowie, która w jego odczuciu była nieudana.

- Tak jak się spodziewaliśmy, Śląsk chciał u siebie zagrać odważnie, mało miejsca nam zostawiał w pierwszej połowie, był dobrze zorganizowany w pressingu. My te akcje nie do końca budowaliśmy tak jak chcieliśmy, trochę nam cierpliwości brakowało i sami sobie tą przestrzeń ograniczaliśmy – powiedział Skorża.

Lech Poznań przystępował do tego meczu bez kontuzjowanego Bartosza Salamona. W trakcie spotkania Skorży wypadł kolejny środkowy defensor – Antonio Milić, który zszedł z boiska w przerwie. Opiekun „Kolejorza” mówił o trudnym momencie, który zmusił go do nowatorskich ustawień taktycznych.

- Byliśmy w trudnym momencie. Zmiana środkowego obrońcy w przerwie, jeszcze Antonio Milicia, to nie jest codzienność. Zagrał z infekcją, na własną prośbę. Dał z siebie wszystko i na drugą połowę nie miał szans wyjść. Mikael Ishak również przyjechał, był do pierwszego składu, ale przed rozgrzewką powiedział, że nie da rady. Musieliśmy reagować. Ustawienie było nowatorskie, więc tym bardziej się cieszę.

- Poza wynikiem, jestem zadowolony z charakteru, jaki pokazała drużyna. Widzieliśmy walkę od pierwszej minuty. Wiem, że grywaliśmy ładniejsze mecze, ale jestem najbardziej zadowolony z punktów od dawien dawna, bo wiem, ile chłopaków to kosztowało, by je wyszarpać. To mentalnie jeden z najlepszych meczów w sezonie – zakończył Skorża.

Zwycięstwo nad Śląskiem Wrocław pozwoliło Lechowi Poznań wskoczyć na pozycję lidera Ekstraklasy. Pogoń Szczecin oraz Raków Częstochowa mają swoje mecze jeszcze przed sobą, zatem „Kolejorz” może po weekendzie wrócić na trzecią lokatę.