„Magath kazał leczyć kontuzję serkiem śmietankowym i alkoholem”
2017-09-09 20:25:50; Aktualizacja: 7 lat temu Fot. Transfery.info
Brede Hangeland zdradził ciekawą anegdotę z czasów pracy Feliksa Maghata w Fulham.
W piłkarskim świecie Felix Magath dorobił się opinii tyrana i jednego z najbardziej wymagających podczas obozów przygotowawczych trenerów na świecie. Jak się jednak okazuje, jego niekonwencjonalne podejście dotyczy również leczenia kontuzji wśród swoich piłkarzy.
Jedną z takich historii postanowił podzielić się Brede Hangeland. Norweg miał okazję poznać niemieckiego menadżera w 2014 roku, gdy ten podjął się próby utrzymania Fulham w Premier League, co mu się wówczas nie udało.
- Miałem spore stłuczenie i obrzęk na nodze, więc udałem się do lekarza i zapytałem, co może mi doradzić. Odpowiedział, by zanurzyć nogę w wodzie z lodem i będzie dobrze, ale przed wykonaniem tego muszę udać się do menadżera, który zatwierdzi jego porady.
- Powiedziałem, że to trochę dziwne, ale w porządku. Poszedłem i przekazałem wszystkie wytyczne, ale od razu mi przerwał i powiedział, że zrobimy coś innego.
- Nakazał mi pójść do Tesco po trochę serka śmietanowego i zmieszać go z alkoholem. Tę miksturę miałem przyłożyć na noc do miejsca stłuczenia. Tuż przed snem miałem jeszcze zadzwonić do mamy, co uważał za najważniejszą z czynności.
- Stałem w biurze i zastanawiałem się czy to nie jest przypadkiem ukryta kamera.
- Nie chciałem zrobić z siebie głupca, więc zapytałem: ‘Dlaczego mam dzwonić do mamy?’.
- Odpowiedział: ‘Ser z alkoholem oraz biologiczna reakcja miłości, którą poczujesz podczas rozmowy z mamą, ulecza nogę’.