Magiera po odpadnięciu z Mistrzostw Świata do lat 20

2019-06-02 19:40:26; Aktualizacja: 5 lat temu
Magiera po odpadnięciu z Mistrzostw Świata do lat 20 Fot. FotoPyK
Norbert Bożejewicz
Norbert Bożejewicz Źródło: TVP Sport | Łączy Nas Piłka

Jacek Magiera przyznał na gorąco po zakończonym spotkaniu z Włochami (0:1) w 1/8 finału Mistrzostw Świata do lat 20, że cała drużyna odczuwa duży niedosyt po ostatnim gwizdku sędziego.

Młodzieżowa reprezentacja Polski nie sprawiła niespodzianki po wyjściu z grupy i przegrała z faworyzowanymi Włochami po trafieniu Andrei Pinamontiego z rzutu karnego tuż przed końcem pierwszej części meczu.

Drużyna Jacka Magiery próbowała po przerwie odrobić straty i zdołała kilka razy zagrozić bramce strzeżonej przez Alessandro Plizzariego, ale bez spodziewanego efektu w postaci zdobycia gola wyrównującego.

Selekcjoner nie ukrywał tuż po odpadnięciu z Mistrzostwa Świata do lat 20, że wszyscy odczuwają duży niedosyt, ale jednocześnie ma nadzieję, że przynajmniej część chłopaków dzięki występowi na tym turnieju zdoła w niedalekiej przyszłości wykonać znaczący krok w swojej karierze.

- Odczuwamy bardzo duży niedosyt. Zawodnicy walczyli do ostatniej sekundy i stworzyli okazje do tego, aby wyrównać stan pojedynku. Dla tych młodych chłopaków jest to już koniec imprezy, ale nie koniec karier. Przeciwnie, to jest dla nich dopiero ich początek - powiedział szkoleniowiec.

- To był dla mnie bardzo fajny rok. Mam nadzieję, że to doświadczenie i wiedza, którą przekazaliśmy chłopakom, zaowocuje w przyszłości - dodał Magiera, który już na konferencji prasowej przyznał, że jest zadowolony z postawy swoich piłkarzy.

- Nie jest tak, że każdy zawodnik z młodzieżowej reprezentacji gra w seniorskiej. Tylko ci najwybitniejsi będą grać dalej. Ta kadra była bardzo wyrównana i nie ma w niej  takich graczy, z których nie byłbym zadowolony - stwierdził selekcjoner kadry zespołu narodowego do lat 20.