Mainz cieszy się z utrzymania, jakby wygrało Bundesligę. Ale jest z czego - to historyczny wyczyn

Po remisie Arminii Bielefeld i porażce Werderu Brema, FSV Mainz jest już pewne utrzymania w Bundeslidze, a klub nie ukrywa radości z faktu, że ma przed sobą 13. sezon na najwyższym szczeblu rozgrywek w Niemczech.

„Zero-Piątki” zaczęły sezon ligowy w fatalnym stylu. Na pierwszą wygraną kibice musieli czekać aż do ósmej kolejki, gdy nadeszła chwila pojedynku z Freiburgiem (3:1). Później jednak piłkarze znowu się zablokowali i ich fatalna seria trwała przez 9 spotkań.

To oznacza, że po 18 kolejkach zespół miał na swoim koncie zaledwie cztery punkty. Wtedy był on murowanym kandydatem do spadku.

Karta się odwróciła dopiero w drugiej części sezonu. Na początek rundy wiosennej FSV Mainz pokonało RB Lipsk 3:2 i licząc do dnia dzisiejszego udało się wygrać jeszcze siedem razy. W pokonanym polu, poza „Bykami”, pozostawione zostały Bayern Monachium czy Borussia Mönchengladbach, a punkty w rywalizacji z podopiecznymi Bo Svenssona stracił jeszcze chociażby Bayer Leverkusen.

Popularne

Previous

Michał Probierz wybrał podstawowego bramkarza reprezentacji Polski. Koniec rotacji

Jak radzi sobie Vladan Kovačević po odejściu z Rakowa Częstochowa?

„To prawdopodobnie jego ostatni sezon w Legii Warszawa”

„Dlatego odrzuciłem ofertę Lecha Poznań”

Na to czekali kibice FC Barcelony! „On wraca”

Thiago Motta wykonał telefon do reprezentanta Polski. Transfer do Juventusu możliwy już w styczniu?!

Michał Probierz szuka zawodnika na tę pozycję. Najlepszy kandydat „siedzi w domu na kanapie”

Jego czas w Lechu Poznań dobiega powoli końca. „Prawdopodobnie nie będzie miał przedłużonej umowy”

Next

Mimo wszystko do startu trwającej właśnie 33. kolejki Bundesligi ekipa z Moguncji nie mogła być pewna utrzymania. Arminia Bielefeld tylko zremisowała jednak z TSG 1899 Hoffenheim, a Werder Brema przegrał z Augsburgiem. Tym sposobem Ádám Szalai i jego koledzy zapewnili sobie dalsze występy w ekstraklasie.

Klub świętuje to wydarzenie z rzadko spotykaną fetą, ale trzeba przyznać, że jest się z czego cieszyć. Wszak przed FSV Mainz 13. sezon z rzędu na najwyższym szczeblu rozgrywek w Niemczech.

„To było Mainz 05, jest Mainz 05 i pozostanie Mainz 05. To historyczna chwila, którą trzeba się cieszyć i w pełni się jej oddać” – skomentował krótko zarząd.

Teraz przed zawodnikami dwa ostatnie mecze, po których przyjdzie moment na chwilę radości. Dzisiaj ich formę sprawdzi Borussia Dortmund, a za tydzień to samo zrobi VfL Wolfsburg.

Aktualnie „Zero-Piątki” zajmują 13. miejsce w ligowej tabeli.