Manchester City idzie na rękę João Cancelo

Manchester City zmniejszył swoje oczekiwania finansowe za João Cancelo. Otwiera mu to drogę do nawiązania stałej współpracy z Barceloną lub obrania innego kierunku kontynuowania kariery - informuje „Sport”.

Reprezentant Portugalii należał w przeszłość do wiodących piłkarzy w układance menedżera Pepa Guardioli w „The Citizens”. Ta sytuacja uległa zmianie w momencie powstania konfliktu pomiędzy oboma panami.

W konsekwencji doprowadziło to do definitywnego skreślenia zawodnika przez hiszpańskiego szkoleniowca i wysłania go na dwa wypożyczenia do Bayernu Monachium oraz Barcelony.

João Cancelo szczególnie zadowolony był z gry w „Dumie Katalonii” w ostatnim sezonie i wyobraża sobie nawiązanie stałej współpracy z utytułowanym klubem. Ten także chciałby go zatrzymać, ale problemy finansowe uniemożliwiają mu wystosowanie odpowiedniej oferty.

Popularne

Previous

Mocna wiadomość od kibiców Pogoni Szczecin. Chodzi o Legię Warszawa

Erik Expósito rozpoczął strzelanie w nowym klubie

Klarowne stanowisko Nico Williamsa w sprawie transferu

Marek Papszun wskazuje: To są faworyci do mistrzostwa Polski

ŁKS Łódź pozbył się problemu. Kay Tejan podpisał kontrakt z nowym klubem

Transfery - Relacja na żywo [23/07/2024]

Dwuipółgodzinne spotkanie w sprawie hitowego transferu Daniego Olmo

Transfery - Relacja na żywo [22/07/2024]

Next

Dlatego Manchester City postanowił pójść nieco na rękę europejskiemu przeciwnikowi poprzez obniżenie wyceny 30-letniego obrońcy do kwoty oscylującej w granicach 20 milionów euro, ponieważ zależy mu na definitywnym pozbyciu się gracza z listy płac.

Być może wpłynie to na zmianę nastawienia Barcelony, która dążyła do tej pory do następnego wypożyczenia Portugalczyka z zawarciem tylko opcji wykupu.

Niewykluczone też, że w całe zamieszanie pomiędzy tymi zespołami wmieszają się inne marki. Nie tak dawno pojawiły się spekulację, że Cancelo znajduje się w kręgu zainteresowań Juventusu, gdzie występował w sezonie 2018/2019 jako potencjalny następca kontuzjowanego Tajona Buchanana.

Początkowo ten pomysł miał upaść przez względy finansowe, ale teraz może wrócić na tapet u działaczy włoskiego giganta.

30-latek zakończył sezon na strzeleniu czterech goli i zaliczeniu pięciu asyst w 42 meczach.