Manchester City szykuje grunt dla następcy Guardioli. Van Bronckhorst rozpocznie pracę w MLS
2019-11-11 20:45:18; Aktualizacja: 5 lat temuGiovanni van Bronckhorst dostanie szansę na udowodnienie swojej wartości na ławce trenerskiej New York City - informuje „Daily Mirror”.
44-latek był w ostatnim czasie związany z Feyenoordem, gdzie najpierw zakończył karierę zawodniczą, a następnie pełnił funkcję asystenta Ronalda Koemana i Freda Ruttena. Po odejściu drugiego z wymienionych panów objął samodzielnie stery nad zespołem z Rotterdamu i poprowadził go do zdobycia pierwszego mistrzostwa kraju po 18 latach przerwy. Były gracz Rangersów, Arsenalu czy Barcelony poza osiągnięciem wspomnianego sukcesu wygrał razem z ekipą z De Kuip jeszcze dwukrotnie Puchar (2016 i 2018) oraz Superpuchar Holandii (2017 i 2018).
Były reprezentant „Oranje” otrzymał przed końcem minionego sezonu propozycję przedłużenia umowy z Feyenoordem, ale postanowił ją odrzucić na rzecz podjęcia nowego wyzwania w zawodzie trenera, którym ma być objęcie Manchesteru City po odejściu Pepa Guardioli.
Taką informację przed przed kilkoma tygodniami podali dziennikarze „Daily Mirror”, którzy uważają, że van Bronckhorst znajduje się już na liście płac aktualnego mistrza Anglii i miałby przejąć w nim stery w lipcu 2021 roku, kiedy to wygaśnięciu ulegnie obowiązujący kontrakt Hiszpana z „The Ctizens”.Popularne
Wspomniane źródło dodaje, że 44-latek uzyskał wgląd w globalny zasięg całej City Football Group za sprawą pobytu w ekipach filialnych - Melbourne City i New York City i teraz ma mu zostać powierzona misja poprowadzenia drugiego z wymienionych zespołów w nowych rozgrywkach Major Soccer League, gdzie ma zastąpić Domeneca Torrenta, których w latach 2008-2018 pełnił funkcję asystenta Guardioli w Barcelonie, Bayernie Monachium i Manchesterze City.
Przedstawiciele ekipy z Etihad Stadium liczą na to, że Holender podoła powierzonemu mu wkrótce zadaniu i wykona znaczący krok ku powrotowi do Europy na stanowisko menedżera aktualnego mistrza Anglii.
Warto wspomnieć, że samo takie namaszczenie przez centralne władze zarządzające „The Ctizens” nie daje żadnej gwarancji na finalne rozpoczęcie pracy w docelowym miejscu, o czym mógł się przekonać między innymi Patrick Vieira, który postanowił ostatecznie obrać inną drogę i obecnie odpowiada za wyniki osiągane przez OGC Nice.
New York City wygrało rundę zasadniczą Konferencji Wschodniej i dzięki temu zapewniło sobie awans do fazy grupowej Ligi Mistrzów CONCACAF. Z kolei na dalszym etapie rywalizacji na krajowym podwórku uległo w półfinale Toronto (1:2) w walce o mistrzostwo Major Soccer League, po które ostatecznie sięgnęła drużyna Seattle Sounders.