Manchester City w ten sposób próbował ukraść diament FC Barcelony

Manchester City miał plan na pozyskanie z FC Barcelony Lamine'a Yamala - informuje „Mundo Deportivo”. Transfer nie dojdzie jednak do skutku.

Manchester City w środowy wieczór rozegra spotkanie w ramach Superpucharu Europy. W nim podopieczni Pepa Guardioli zmierzą się z Sevillą.

Nie ma wątpliwości, że to mistrzowie Anglii są faworytem. Jest zreszą o nich głośno w hiszpańskiej prasie, bo według „Mundo Deportivo” ich uwagę przykuł jakiś czas temu Lamine Yamal.

Triumfator minionej edycji Ligi Mistrzów badał sprawę i miał nawet plan na przeprowadzenie tego ruchu.

Popularne

Previous

Mateusz Borek: To najlepszy trener pracujący w Polsce

To będzie podstawowy bramkarz Legii Warszawa? Tego by chcieli kibice

Gonçalo Feio pokazuje mu, że warto było zostać. Odszedł z Legii Warszawa i nie gra

Jakub Kiwior blisko wymarzonego transferu! Arsenal dał zgodę

Jens Gustafsson zwolniony

OFICJALNIE: Bożydar Iwanow w nowej telewizji. Wiadomo, kiedy debiut

Roman Kosecki: Dla mnie będą mistrzem Polski. Nadrobią

Nie Rafael Leão, nie Nico Williams. To gwiazdorski priorytet transferowy FC Barcelony

Next

Żeby obejść wszelkie formalności, w Manchesterze doszli do wniosku, że ciekawym rozwiązaniem byłoby najpierw umieścić tego gracza w Gironie, czyli innym zespole z City Football Group.

Tam skrzydłowy mógłby okrzepnąć i za rok trafiłby na Etihad Stadium.

Zdaniem „Mundo Deportivo” diament z akademii FC Barcelony raczej nie zasili mistrza Anglii. Taką deklarację miał złożyć jego agent Jorge Mendes.

Joan Laporta otrzymał zapewnienie, że Yamal wiąże swoją przyszłość z FC Barceloną i to właśnie w jej barwach chciałby występować.

W 16-latka wierzy mocno Xavi, który już teraz daje swojemu podopiecznemu szanse w pierwszym zespole.

Lamine Yamal do tej pory zaliczył dwa występy w drużynie mistrza Hiszpanii.