Manchester City wie już, na kogo przeznaczy środki z nieudanego transferu Declana Rice’a. Ciekawie!

Declan Rice nie trafi do Manchesteru City. Anglicy postanowili zatem przystąpić do wyścigu o Gabriego Veigę z Celty Vigo - informuje Fabrizio Romano.

Zespół Pepa Guardioli przechodzi spore zmiany w środku pola. Etihad Stadium już opuścił İlkay Gündoğan, a jego miejsce zajął Mateo Kovačicić. Hiszpański menedżer chce jeszcze jednego pomocnika.

„Obywatele” rzucili rękawicę Arsenalowi w walce o podpis Declana Rice’a, jednak gdy „Kanonierzy” zaoferowali 105 milionów funtów, z czego pięć milionów jako bonusy, klub postanowił się wycofać.

Środki przeznaczone na angaż Anglika mogą posłużyć Manchesterowi City do pozyskania kogoś innego.

Jak przekazał Fabrizo Romano, zdobywca potrójnej korony mistrzowskiej obrał za cel Gabriego Veigę.

W umowie Hiszpana widnieje klauzula wykupu o wartości 40 milionów euro, ale aby ją aktywować, uprzednio należy dojść do porozumienia z samym graczem. Następnie w imieniu przyszłego pracodawcy deponuje on środki na specjalnym koncie.

Triumfator Premier League to niejedyna ekipa zainteresowana 21-latkiem. W grze są też Chelsea i Liverpool.

Veiga ma za sobą świetny sezon. W 36 meczach LaLigi strzelił 11 goli oraz zanotował cztery asysty, co zaowocowało zakusami ze strony Realu Madryt czy FC Barcelony. Te drużyny mają już jednak inne cele, co może teraz wykorzystać Guardiola.