Manchester City wraca po wielki cel transferowy z zeszłego lata

Manchester City postara się po zakończeniu sezonu sprowadzić do siebie Lucasa Paquetę - informują TheAthletic.com, Fabrizio Romano oraz „Daily Mail”.

Kiedy było wiadomo, że „Obywatelom” nie uda się zatrzymać İlkaya Gündoğana, mistrz Anglii zwrócił się w kierunku rozgrywającego West Hamu United.

Negocjacje weszły na zaawansowany poziom, jednak operacja ostatecznie spaliła na panewce, gdy okazało się, że Angielski Związek Piłki Nożnej prowadzi przeciwko Brazylijczykowi śledztwo w sprawie złamania zasad dotyczących zakładów bukmacherskich, które są dla piłkarzy zakazane.

Minęło kilka miesięcy i coraz więcej wskazuje, że 26-latek zostanie oczyszczony z zarzutów. Sytuację uważnie monitoruje Manchester City.

Popularne

Previous

Michał Probierz wybrał podstawowego bramkarza reprezentacji Polski. Koniec rotacji

„To prawdopodobnie jego ostatni sezon w Legii Warszawa”

„Dlatego odrzuciłem ofertę Lecha Poznań”

Thiago Motta wykonał telefon do reprezentanta Polski. Transfer do Juventusu możliwy już w styczniu?!

Michał Probierz szuka zawodnika na tę pozycję. Najlepszy kandydat „siedzi w domu na kanapie”

Jak radzi sobie Vladan Kovačević po odejściu z Rakowa Częstochowa?

Na to czekali kibice FC Barcelony! „On wraca”

Jego czas w Lechu Poznań dobiega powoli końca. „Prawdopodobnie nie będzie miał przedłużonej umowy”

Next

TheAthletic.com, Fabrizio Romano oraz „Daily Mail” - wszystkie te źródła potwierdzają, że ekipa prowadzona przez Pepa Guardiolę nadal wykazuje zainteresowanie angażem Lucasa Paquety, a transfer jest wielce prawdopodobny.

Ubiegłego lata triumfator Ligi Mistrzów z 2023 roku był gotów zapłacić około 60 milionów euro. Należy zakładać, że po zakończeniu sezonu transakcja zakręci się wokół podobnej sumy.

Śledztwo wpłynęło negatywnie na lewonożnego piłkarza, ale z czasem wrócił on na właściwe tory, popisując się kilkoma znakomitymi występami, jak wtedy, gdy zanotował hat-trick asyst w wygranym 3:0 spotkaniu z Wolverhampton Wanderers czy strzelał gole w trzech następnych meczach Ligi Europy.