Manchester City wycenił niechcianego zawodnika. Gigant odstraszony
2023-11-04 12:04:19; Aktualizacja: 1 rok temuManchester City zamierza sporo zarobić na sprzedaży Kalvina Phillipsa. Wycena pomocnika zniechęciła Bayern Monachium - donoszą „Daily Mirror” i Christian Falk.
Kalvin Phillips po dobrych chwilach w Leeds United trafił do Manchesteru City i... kompletnie zawiódł. W planach Pepa Guardioli odgrywa marginalną rolę i wątpliwe, że to się zmieni.
Lwią część poprzedniej kampanii 27-latek stracił przez kontuzję pleców. Później nie imponował formą fizyczną, co wytknął mu publicznie hiszpański trener.
Phillips uzbierał w tym sezonie łącznie 167 minut na boisku w trykocie mistrzów Anglii. Rozłożyło się to na sześć spotkań, w tym dwa w Lidze Mistrzów.Popularne
Jak widać, pobyt na Etihad Stadium nie wpływa najlepiej na karierę 30-krotnego reprezentanta kraju. Dobrym rozwiązaniem byłaby zatem przeprowadzka do innego klubu. Chętnych nie brakuje, ale oczekiwania „Obywateli” mogą zniechęcić.
Wedle informacji „Daily Mirror” władze Manchesteru City oddadzą 27-latka za 50 milionów funtów, czyli w przeliczeniu 57,6 miliona euro. To więcej niż płacono za niego latem minionego roku.
Na ten moment trudno wyobrazić sobie, że ktoś faktycznie zdecyduje się złożyć taką ofertę. Niewykluczone, że ekipa z Rowsley Street będzie musiał poddać pod korektę swoje żądania.
Zdaniem Christiana Falka aktualna wycena zniechęciła Bayern Monachium, który nie zamierza przeprowadzać dużych transferów zimą.
Kalvin Phillips uzbierał do tej pory 64 mecze w Premier League. Więcej czasu spędził na poziomie Championship, gdzie rozegrał 165 spotkań.