Manchester United nie ma łatwo. Ighalo kuszony wielką pensją

Reprezentant Nigerii zasilił szeregi „Czerwonych Diabłów” w trakcie zimowego okienka transferowego na zasadzie wypożyczenia z chińskiego klubu.

W umowie zawartej pomiędzy oboma zespołami znalazł się zapis pozwalający ekipie z Old Trafford na dokonanie definitywnego wykupu środkowego napastnika i obecnie wiele na to wskazuje, że został on tam umieszczony głównie z powodu inicjatywy angielskiej drużyny.

Mają na to wskazywać między innymi najnowsze informacje na temat sytuacji Odiona Ighalo podane przez „Sky Sports”, które uważa, że Shanghai Shenhua nie chce dopuścić do rozstania z 30-latkiem, dlatego wyraża gotowość do zaoferowania mu nowego kontraktu na dużo lepszych warunkach finansowych.

Wspomniane źródło uważa, że zespół z Chin jest gotowy zaproponować Nigeryjczykowi zarobki na poziomie 400 tysięcy funtów tygodniowo na mocy umowy obowiązującej do 31 grudnia 2024 roku. Obecny kontrakt Ighalo z drużyną z Azji jest ważny do zakończenia sezonu 2022.

Nie można również wykluczyć, że z powodu epidemii koronawirusa swoje stanowisko w kwestii przyszłości napastnika zmieniła sam klub, który miałby olbrzymi problemem z dokonaniem transferu jego następcy.

Sam zainteresowany nie podejmuje na razie żadnych kroków w tej sprawie i czeka na propozycję umowy ze strony Manchesteru United, ponieważ „Czerwone Diabły” są skłonne skorzystać z opcji wykupu doświadczonego piłkarza, który w dotychczas ośmiu rozegranych meczach zdobył cztery gole oraz zanotował jedną asystę.