Manchester United: Niespodziewany trzeci kandydat do przejęcia klubu. W centrum projektu widzi kibiców [OFICJALNIE]

2023-03-24 12:09:09; Aktualizacja: 1 rok temu
Manchester United: Niespodziewany trzeci kandydat do przejęcia klubu. W centrum projektu widzi kibiców [OFICJALNIE] Fot. trabantos / Shutterstock.com
Patryk Krenz
Patryk Krenz Źródło: The Manchester Evening News | Daily Mirror

Na scenie pojawił się nowy, poważny gracz, który chce przejąć Manchester United. Fiński biznesmen, Thomas Zilliacus, potwierdził złożenie oferty za klub, którą określił mianem „unikatowej”. „Każdy klub sportowy powinien należeć do jego fanów” - napisał w oświadczeniu 69-latek.

Rodzina Glazerów po latach rządów skłoniła się na sprzedaż Manchesteru United, co raczej zostało pozytywnie przyjęte przez domagających się zmian kibiców. Do tej pory w walce o przejęcie klubu liczyło się dwóch poważnych graczy.

Najbogatszy Brytyjczyk, sir Jim Ratcliffe, od lat przymierzał się do zakupu ukochanej drużyny z Old Trafford. Dopiero teraz nadarzyła się do tego świetna okazja, a więc miliarder wkroczył do gry, rzucając w ramach pierwszej oferty 4,5 miliarda euro na stół. To nie wystarczyło do przekonania obecnych właścicieli.

Anglik nie jest osamotniony w swoich staraniach. O zakup legendarnego klubu zabiegają również Katarczycy, którzy zaproponowali Glazerom 5,5 miliarda euro, czyli około 4,84 miliarda funtów. Jeszcze nikt w historii nie zapłacił za drużynę piłkarską takich pieniędzy.

Jak się okazuje, sprawa zaczyna być coraz ciekawsza. Ratcliffe'owi i inwestorom z Bliskiego Wschodu wyrosła nowa konkurencja.

Thomas Zilliacus, czyli właściciel novaM Group zajmującej się mediami społecznościowymi, poinformował o złożeniu oferty za Manchester United. Propozycja 69-latka jest z pewnością wyjątkowa, gdyż zakłada większy udział kibiców w życie klubu. 

Sam biznesmen, mieszkający na co dzień w Singapurze, miałby nabyć jedynie połowę udziałów, a kupnem reszty zajęliby się kibice.

„Każdy klub sportowy powinien być własnością fanów. Aktualny trend, w którym szejkowie, miliarderzy oraz oligarchowie przejmują kluby i zarządzają nimi, jak własnym placem zabaw nie jest zdrowy.

Aktualna wartość rynkowa tego klubu jest poniżej 3,9 miliarda dolarów. Oznacza to, że każdy z kibiców może zaangażować się w jego kupno. Kwota rozłożona na każdego fana wyniosłaby mniej niż 6 dolarów. Moja oferta zakłada równy podział z fanami. NovaM Group sfinansuje kupno połowy, aby przejąć władzę nad klubem. Następnie spytamy się fanów, czy są zainteresowani takim rozwiązaniem, które skutkowałoby przejęciem drugiej połowy. Każdy fan, który dołączy, dostanie dostęp do specjalnej aplikacji, pozwalającej brać udział w ważnym klubowym głosowaniu. Żadna decyzja nie zostanie podjęta bez zgody większości fanów.

Manchester United nie powinien być tylko najlepszym klubem na świecie, lecz także klubem, który wyznacza standardy w sprawie walki z nadużyciami, prześladowaniem, rasizmem i mową nienawiści w mediach społecznościowych oraz obiektach sportowych” - czytamy w oświadczeniu Zilliacusa.

Jak przekonuje 69-latek, nie zależy mu na rywalizowacji z sir Jimem Ratcliffe'em i Jassimem bin Hamasem Al Thanim. Fiński biznesmen zaproponował wspomnianym stronom złożenie wspólnej oferty, żeby skupić się na dobru klubu, a nie bezsensownej walce.

„Dziś rano wystosowałem publiczny apel do moich głównych rywali Sir Jima Ratcliffe'a i szejka Jassima, aby połączyli ze mną siły i wspólnie kupili Manchester United. Dzięki temu będziemy mogli skupić się na dobru klubu, zamiast wyrzucać pieniądze w szalonym pędzie, aby przebić się nawzajem” - napisał na Twitterze właściciel novaM Group.