Manchester United pełen entuzjazmu. Rosną ceny akcji, a to dopiero początek

2022-09-09 12:37:44; Aktualizacja: 1 rok temu
Manchester United pełen entuzjazmu. Rosną ceny akcji, a to dopiero początek
Rafał Bajer
Rafał Bajer Źródło: Daily Mail

Manchester United nabrał wiatru w żagle, co widać nawet na giełdzie. Ceny akcji rosną już teraz, a może być jeszcze lepiej wraz z pojawiającymi się doniesieniami o zmianie właściciela klubu, informuje „Daily Mail”.

Powoli widoczne stają się zmiany wprowadzane przez menedżera Erika ten Haga, a zawodnicy sprowadzeni tego lata bardzo szybko się aklimatyzują. Wokół zespołu w końcu zaczęła panować bardziej pozytywna atmosfera, choć początki nie były łatwe. Dotkliwe porażki, szczególnie ta z Brentford, nie zachwiały jednak drużyną na tyle, by ta nie potrafiła się pozbierać.

W lidze zanotowała ona już cztery zwycięstwa z rzędu, a ogólną passę przerwał dopiero Real Sociedad w ramach rozgrywek Ligi Europy. „Daily Mail” informuje, że entuzjazm wciąż jest jednak widoczny, szczególnie na giełdzie.

Poprzednie kiepskie sezony zachwiały nieco pozycję klubu, ta zdaje się jednak powoli odbudowywać. Akcje są chętniej kupowane przez inwestorów, a ich cena rośnie. Wpływ na to mają nie tylko ostatnie wyniki, ale również duże zakupy na rynku transferowym, które były swego rodzaju podkreśleniem, iż klub ma się dobrze pod względem finansowym, ale i ma ambicje, by odbić się do ponownej walki o najwyższe cele.

W ciągu miesiąca wartość klubu zwiększyła się o 450 milionów funtów, a wiele wskazuje na to, że może wciąż wzrastać. Dzieje się tak również za sprawą narastających doniesień o możliwym przejęciu klubu.

Obecnym właścicielem Manchesteru United jest rodzina Glazerów, która nie cieszy się szczególną popularnością wśród kibiców. Na ten moment nie zanosi się na to, by szybko miała ona zrezygnować z piastowanej roli, nadzieje sympatyków zespołu wzbudził jednak Sir Jim Ratcliffe, jeden z najbogatszych Brytyjczyków, a prywatnie fan ekipy z Old Trafford, który w sierpniu zasugerował, że chętnie wykupiłby większościowe udziały.

- Wiele nam brakuje od konkretnych deklaracji ze strony Glazerów, żeby rozważali sprzedaż klubu, nie ma też żadnych konkretów w kwestii tego, by ktoś miał go kupić - studzi nastroje Kieran Maguire, specjalista do spraw finansów w piłce nożnej z uniwersytetu w Liverpoolu. Jego zdaniem nawet drobne pogłoski mogą wywołać duże zmiany na giełdzie, choć o ile Manchester United zanotował w tym aspekcie progres, nadal nie ma mowy o rynkowym szaleństwie.

- Ludzie kupują akcje na podstawie plotek, nie kierują się konkretami. Na razie możemy mówić o mnóstwie spekulacji, akcje są kupowane za 12-13 dolarów przez osoby mające nadzieję na to, że lada moment pojawi się ktoś z konkretną ofertą na wykup klubu. Ale nie ma twardych dowodów na to, by w najbliższej przyszłości miało się tak stać.