Maradona: Argentyna staje się Leo Messi FC

Diego Maradona uważa, że Argentyna gra poniżej swoich możliwości, a sama reprezentacja zbyt mocno opiera się na umiejętnościach Lionela Messiego. To według niego za mało, by pokonać Belgów w ćwierćfinale mistrzostw świata.

- Trybiki reprezentacji Argentyny jeszcze nie funkcjonują, lecz niedługo powinny. Gracze muszą sobie przede wszystkim uświadomić  że nie grają w Messi FC. Lionel to wielki piłkarz, ale pozostali zawodnicy również muszą wznieść się na wyżyny swojej formy. W przeciwnym przypadku wszyscy uznają, że porażka Argentyny była udziałem tylko i wyłącznie gracza Barcelony – mówił zwycięzca mistrzostw świata z 1986 roku.

- Argentyna musi stać się kolektywem. Wówczas ich gra będzie piękniejsza dla oka. Messi jest bardzo osamotniony w swoich działaniach. Drużyna nie nadaje mu po prostu rytmu. Ja sam czuję od środka gniew i frustrację, bo Argentyna może grać dużo, dużo lepiej. Jeśli trener nie zadba o to w nadchodzącym meczu, będziemy mieć nie lada problem z Belgami - mówił o Argentyńczykach ich były selekcjoner.

Argentyna była dość mocno krytykowana w mediach po ostatnim meczu ze Szwajcarami, w którym podopieczni Alejandro Sabelli przypieczętowali awans do ćwierćfinału dopiero w doliczonym czasie gry. W grupie wygrali natomiast wszystkie trzy spotkania. Cztery spośród siedmiu goli strzelił Messi.