Marc-André ter Stegen nie symulował. Kapitan FC Barcelony może wypaść nawet na cztery miesiące
2025-07-17 15:14:43; Aktualizacja: 5 godzin temu
Marc-André ter Stegen zmaga się z kontuzją pleców, które może wymagać operacji. Jeśli do niej dojdzie, piłkarz FC Barcelony nie będzie zdolny do gry nawet przez cztery miesiące - informuje „Sport”.
Niemiec od początku przygotowań do nowego sezonu nie trenował z resztą sezonu, co miało wynikać z rzekomego urazu. Media podejrzewały, że piłkarz symuluje.
Jak jednak informuje „Sport”, kontuzja jest prawdziwa i może wymagać operacji.
W tym momencie zawodnik i lekarze zastanawiają się, jakiej metody leczenia użyć: zachowawczej czy inwazyjnej, co w praktyce oznacza przejście zabiegu.Popularne
„Sport” podkreśla, że jeśli bramkarz pójdzie pod skalpel, może zostać wyłączony z gry nawet na cztery miesiące.
Paradoksalnie dla pracodawcy, który dąży do rozstania z graczem, byłaby to pozytywna wiadomość. Klub mógłby bowiem w jego miejsce zarejestrować Joana Garcíę.
Według najnowszych wieści Marc-André ter Stegen posiada najwyższą pensję w zespole.
Reprezentant Niemiec cały czas nie zgadza się na odejście, chyba że otrzyma pełne wynagrodzenie za trzy lata. To nie wchodzi w grę, biorąc pod uwagę problemy finansowe FC Barcelony.
Ewentualny zabieg jeszcze bardziej utrudni znalezienie golkiperowi nowej ekipy.
Ter Stegen stracił prawie całą poprzednią kampanię z powodu problemów zdrowotnych. To właśnie następstwem jego urazu był angaż Wojciecha Szczęsnego.
***