Marc Gual o czerwonej kartce Bartosza Kapustki. „Sędzia powinien to zrobić”
2024-05-05 20:38:55; Aktualizacja: 6 miesięcy temuLegia Warszawa przegrała (0-3) domowe spotkanie z Radomiakiem Radom rozgrywane w ramach 31. kolejki Ekstraklasy. Głos po końcowym gwizdku zabrał piłkarz stołecznego zespołu, Marc Gual.
Tegoroczny wyścig o mistrzostwo kraju odbywa się w bardzo mozolnym tempie. Wydawało się, że formalności dopełni Jagiellonia Białystok, lecz w sobotę niespodziewanie przegrała (2-3) ze Stalą Mielec i tym samym nieco skomplikowała swoją sytuację.
Co kluczowe w bieżącej kolejce swoje punkty straciły również pozostałe drużyny z czołówki, a mowa tu o Rakowie Częstochowa, Lechu Poznań oraz Górniku Zabrze.
Tym samym niedzielne spotkanie z Radomiakiem Radom było świetną okazją dla Legii Warszawa, która również ma apetyt na to, by w samej końcówce sezonu powalczyć jeszcze o mistrzowski tytuł.Popularne
Ostatecznie jednak podopieczni trenera Gonçalo Feio nie wykorzystali swojej okazji, przegrywając ten mecz wynikiem 0-3. Warto jednak wspomnieć, że już w szóstej minucie meczu czerwoną kartką ukarany został Bartosz Kapustka.
Decyzja sędziego Jarosława Przybysza wywołała całkiem sporo kontrowersji. Z nią nie zgadza się również Marc Gual, który po końcowym gwizdku udzielił wymownego wywiadu.
- Straciliśmy jednego zawodnika na początku meczu, ale i tak powinniśmy zaprezentować się znacznie lepiej. Po każdym meczu wyciągam wnioski ze swojego występu, sędzia powinien zrobić to samo. Nie jestem od tego, aby oceniać decyzje sędziego - powiedział.
Gual nie krył również, że Legia w tym meczu dość mocno zawiodła. Wciąż jednak liczy on na to, że końcówka sezonu zostanie rozegrana po ich myśli.
- Pozostały trzy mecze i musimy je wygrać. Sezon się nie skończył. Mieliśmy dużą szansę, aby zbliżyć się do Jagiellonii, ale zawiedliśmy. Nie byliśmy wystarczająco dobrzy. Musimy to zmienić. Musimy pracować, aby w kolejnym sezonie wyglądać inaczej - przyznał.
Legia zajmuje obecnie piątą lokatę w tabeli, tracąc do liderującej Jagiellonii sześć punktów. Do końca sezonu pozostały już tylko trzy kolejki, dlatego też każde kolejne potknięcie może całkowicie zaprzepaścić jej szanse na mistrzostwo.