Zdaniem hiszpańskich dziennikarzy, obie strony osiągnęły już porozumienie. W najbliższym czasie transfer ma zostać potwierdzony i Jesé przeniesie się do Las Palmas na zasadzie półrocznego wypożyczenia.
Informacja może lekko dziwić, ponieważ wydawało się, że klub z Wysp Kanaryjskich wypadł z gry o pozyskanie 23-latka z powodu problemów ze spełnieniem wymagań finansowych. Ostatecznie prezes Miguel Ángel Ramírez miał jednak dogadać się zarówno z Francuzami, jak i samym zawodnikiem. Kluczowy był fakt, że na powrocie do ojczyzny zależy samemu Jesé.
Kilka dni temu „Sky Sports” informowało, że PSG zaakceptowało ofertę wypożyczenia, jaką wystosowało Middlesbrough. Anglicy musieli jednak przekonać jeszcze do przenosin zawodnika i wszystko wskazuje na to, że im się to nie udało.
Jesé, który przyszedł na świat w Las Palmas, trafił do PSG latem zeszłego roku za 25 milionów euro z Realu Madryt. W Paryżu jednak od samego początku mu się nie układało. Do tej pory spędził bowiem na murawach Ligue 1 raptem 261 minut, strzelając jednego gola. W tym roku jeszcze nie widzieliśmy go na boisku.
Warto przypomnieć, że w tym tygodniu Las Palmas pozyskało Alena Halilovicia.