Umowa reprezentanta Portugalii z
„Królewskimi” jest ważna do 30 czerwca tego roku. Już od
pewnego czasu wiadomo, że 34-latek jej nie przedłuży i w kolejnym
sezonie będzie reprezentował barwy nowego klubu.
Do tej pory
wydawało się, że kolejnym przystankiem w karierze 34-latka będą
Chiny. Hiszpańskie media informowały, że w zasadzie porozumiał
się on już z Hebei China Fortune, gdzie mógłby liczyć nawet na 15 milionów euro rocznie. Nie bez znaczenia miał być fakt, że
chińską drużynę prowadzi Manuel Pellegrini, który w przeszłości
pracował w Madrycie.
Zdaniem „Marki”, przenosiny Pepe do
Państwa Środka mocno się jednak oddaliły. Chodzi przede wszystkim
o względy sportowe, a nie ma co ukrywać, że w Europie doświadczony
obrońca wciąż może walczyć o najwyższe cele. Obecnie w grze
mają być dwa kluby - Manchester City oraz Paris Saint-Germain.
Oba podjęły już konkretne starania dotyczące jego
pozyskania. Warto podkreślić, że samemu defensorowi zależy na
podpisaniu dwuletniego kontraktu.
Zdaniem tureckich mediów,
mocno zainteresowane jego sprowadzeniem jest również Galatasaray.
Marca: Pepe jednak zostanie w Europie? Chcą go dwaj giganci
fot. Transfery.info
Pepe, który szykuje się do odejścia z Realu Madryt, cały czas wzbudza zainteresowanie czołowych klubów ze Starego Kontynentu.
Więcej na temat:
Hiszpania
Chiny
Anglia
Manchester City FC
Paris Saint-Germain FC
Portugalia
Francja
Pepe
Real Madryt CF