Co prawda 29-latek
rozpoczął środowy mecz ligowy Realu Madryt z Leganés na ławce
rezerwowych, ale w poprzednich spisywał się naprawdę przyzwoicie,
notując cztery trafienia w czterech spotkaniach. Zdaniem
hiszpańskich dziennikarzy, to efekt niezwykłego samozaparcia
napastnika i jeszcze cięższej pracy nad sobą niż wcześniej.
Na
początku sezonu, głównie przez problemy zdrowotne, Benzema ważył
momentami nawet 85 kilogramów. Dzięki sporządzonemu przez
klubowych lekarzy i fizjoterapeutów nowemu planowi treningowemu oraz
diecie, Francuzowi udało się jednak „zejść” do 79 kilogramów.
Dzięki temu jego szybkość zwiększyła się aż o 30 procent.
Poprawie uległa również gibkość oraz wytrzymałość, a
poziom tłuszczu w organizmie gwiazdora „Królewskich” spadł
poniżej 10 procent. Dodając do tego dwukilogramowy przyrost samej
masy mięśniowej, parametry Benzemy przypominają obecnie te z
początków jego kariery w Olympique Lyon.
Francuski
napastnik, który w najbliższym czasie ma związać się nową umową
z Realem, rozegrał w tym sezonie 37 spotkań w jego barwach.
Strzelił w nich 17 goli i zaliczył siedem asyst.
Marca: Przemiana Benzemy. Schudł aż sześć kilogramów
Jak informuje „Marca”, niezła forma strzelecka Karima Benzemy w ostatnim czasie nie jest dziełem przypadku, a wyjątkowo ciężkiej pracy Francuza.