Bieżący sezon jest w zasadzie tym na co czekała dyrekcja „Królewskich”. Po początkowych niepowodzeniach 20-latek wreszcie odpalił. U Norwega można dostrzec uśmiech i boiskową bezczelność. Mówiąc prościej, zawodnik cieszy się grą. Leonid Słucki wykrzesał z prawoskrzydłowego jego najlepsze cechy, a za obdarzenie ogromnym zaufaniem otrzymał od ex-piłkarza Strømsgodset kapitalne występy. Na ten moment ma on na swoim koncie 33 mecze, osiem trafień i dziewięć finalnych podań.
Nic więc dziwnego w tym, że jego sprowadzenie rozważa Ajax. „De Telegraaf” poinformował nawet, że Real Madryt jest otwarty na sprzedaż jednego ze swoich najbardziej utalentowanych graczy. „Marca” w odniesieniu do tych rewelacji donosi jednak, że Martin Ødegaard latem może udać się na kolejne wypożyczenie. Najpierw jednak musi przybyć do klubu i omówić swoją przyszłość z Zinédine’m Zidane’m. To właśnie Francuz będzie miał decydujący głos, co do dalszych losów Norwega.
Konkluzja jest taka, że być może 20-latek dołączy do holenderskiej ekipy, ale jedynie na zasadzie wypożyczenia. Real Madryt chce bowiem mieć cały czas kontrolę nad zawodnikiem, o którego batalię po wielkich trudach wygrał w 2015 roku. Niemniej na swoją okazję Norweg prawdopodobnie będzie musiał jeszcze poczekać. Z hiszpańskim klubem związany jest kontraktem do 30 czerwca 2021 roku.