Marca: Real rozważa przyszłość Zidane'a. „On może odejść nawet po wygranej Lidze Mistrzów”
2018-02-16 08:37:25; Aktualizacja: 6 lat temuReal Madryt wciąż nie jest pewny co do dalszej współpracy z Zinedine'em Zidane'em.
Obecny sezon nie należy do najłatwiejszych zarówno dla szkoleniowca, jak i całego klubu. W zeszłym roku „Królewscy” sięgali po kolejne trofea, ale trwająca kampania jest jak na razie dość rozczarowująca, przynajmniej na krajowym podwórku. Drużyna radzi sobie znacznie lepiej w Lidze Mistrzów, ale to może nie wystarczać, by zapewnić pewną przyszłość trenerowi.
Według informacji dziennika „Marca”, władze Realu zastanawiają się, kto poprowadzi drużynę w przyszłym sezonie. W Madrycie już wcześniej pojawiły się obawy, że słabsza forma zespołu może oznaczać zakończenie pewnego cyklu. „Los Blancos” nie zależy na zmianie trenera za wszelką cenę, ale jest to brane pod uwagę.
Wiele zależeć ma od woli samego Zidane'a, ale madryccy dziennikarze informują, że... Francuz jest obecnie najmniej zainteresowaną osobą w całej sprawie. Francuz podpisał niedawno kontrakt do końca czerwca 2021 roku, a i tak miał długo zwlekać z jego akceptacją. Trzykrotny zdobywca Ligi Mistrzów (raz jako piłkarz, dwa razy jako trener) jest obecnie skoncentrowany na utrzymaniu odpowiedniej atmosfery w drużynie, co zresztą jak na razie mu się udaje.Popularne
Postawa 45-latka jest jednak problematyczna dla działaczy, którzy nie wiedzą czy konieczne będzie natychmiastowe poszukiwanie trenera. Klub wolałby być przygotowany na każdą ewentualność.
- Tylko Zidane wie, co będzie robić w przyszłym sezonie. Być może ponownie wygra Ligę Mistrzów i uzna, że czas odpocząć. Jest taka możliwość. Wszyscy uznają za pewne, że jeśli on coś wygra to zostanie, ale on równie dobrze może odejść wtedy na urlop - mówił po meczu z PSG Sergio Ramos.
Władze Realu czekają na jakikolwiek sygnał ze strony „Zizou”, ponieważ gdyby ten uznał, że chce odpocząć od piłki (podobnie zrobił po poprzedniej kampanii Luis Enrique), klub musi mieć w zanadrzu gotowe następstwo. Wygląda jednak na to, że żadna ze stron na razie nie spieszy się z podejmowaniem decyzji, a działacze koncentrują się na poszukiwaniu nowych piłkarzy. „Królewskich” szykują dużą kampanię transferową, chcąc przeprowadzić rewolucję w składzie.