Marcel Sabitzer nastawiony na odejście z RB Lipsk. TRZY kluby w gotowości
2021-07-01 05:41:54; Aktualizacja: 3 lata temu
Kontrakt Marcela Sabitzera wygasa za 12 miesięcy i choć znajduje się w nim klauzula odstępnego o wartości 50 milionów euro, to RB Lipsk z pewnością zgodzi się go sprzedać za zdecydowanie niższą kwotę. Austriakiem interesują się Arsenal, AS Roma oraz AC Milan - podaje „Bild”.
O przyszłości kapitana „Byków” spekuluje się już od ładnych kilku miesięcy. W tym czasie łączono go głównie Tottenham z dowodzonym wówczas przez José Mourinho. Dziś Portugalczyk odpowiada za wyniki Romy i ponownie chce sprowadzić gracza do siebie.
Oprócz „Wilków”, w kolejce po 27-latka ustawiły się Arsenal oraz AC Milan. Ta ostatnia ekipa poszukuje następcy Hakana Çalhanoğlu i niewykluczone, że wybór padnie właśnie na Austriaka.
Nominalny środkowy pomocnik może występować na kilku innych pozycjach, od rozgrywającego po prawoskrzydłowego. To ogromny atut 54-krotnego reprezentanta Austrii, który zakończył już swój udział w EURO 2020.Popularne
Teraz przed piłkarzem kluczowe tygodnie, podczas których podejmie wiążącą decyzję dotyczącą przyszłości, choć zadaniem „Bilda” nastawia się on na odejście.
RB Lipsk jest w miarę spokojny o swój los po rozstaniu z Marcelem Sabitzerem. W kadrze jest bowiem Dominik Szoboszlai, który jeszcze przed sfinalizowaniem transferu z Salzburga doznał kontuzji. To on ma wypełnić pustkę po autorze 9 goli i siedmiu asyst w poprzednim sezonie.
Jak podkreśla wspomniane źródło, czynnikiem decydującym o wyborze o nowego klubu będzie dla zawodnika możliwość dalszych występów w Lidze Mistrzów. To z całej trójki oferują jedynie „Rossoneri”.
W obowiązującym do 30 czerwca 2022 roku kontrakcie widnieje klauzula odstępnego o wartości 50 milionów euro. Wicemistrz Niemiec sprzeda go jednak za zdecydowanie niższą kwotę, choć z pewnością nie będzie to krążąca w ostatnim czasie w brytyjskich mediach suma 17,5 miliona euro.