Marcin Bułka: Dobrze, że Wojciech Szczęsny nie jest robotem i też może się czasem mylić

2024-10-14 18:37:34; Aktualizacja: 2 godziny temu
Marcin Bułka: Dobrze, że Wojciech Szczęsny nie jest robotem i też może się czasem mylić Fot. Mikolaj Barbanell / Shutterstock.com
Mateusz Michałek
Mateusz Michałek Źródło: Przegląd Sportowy Onet

Marcin Bułka udzielił wywiadu „Przeglądowi Sportowemu Onet”. Nie zabrakło w nim pytania o słowa Wojciecha Szczęsnego z przeszłości, który bardzo pozytywnie wypowiedział się na temat Kamila Grabary.

W sobotę Wojciech Szczęsny został uroczyście pożegnany przez Polski Związek Piłki Nożnej jako reprezentant kraju przy okazji meczu Ligi Narodów z Portugalią (1:3). W jego trakcie dostępu do bramki drużyny narodowej bronił Łukasz Skorupski, natomiast we wtorek przeciwko Chorwacji ma zagrać Marcin Bułka.

Selekcjoner Michał Probierz podobny manewr zastosował we wrześniu, kiedy to bramkarz OGC Nice zagrał ze Szkocją, a „Skorup” wystąpił z Chorwatami.

Na zgrupowaniu przebywają jeszcze Bartosz Mrozek i Kacper Trelowski. Uraz wykluczył z niego Bartłomieja Drągowskiego. Po raz kolejny zaproszenia na nie nie otrzymał Kamil Grabara, w którym wielu ekspertów i kibiców widzi kandydata na podstawowego golkipera reprezentacji.

W czerwcu bardzo pozytywnie na temat piłkarza Wolfsburga wypowiedział się wspomniany Szczęsny.

- Doświadczenie ma największe „Skorup”. Najlepszy sezon ma za sobą Bułka i on jest najbardziej na fali wznoszącej. Moim zdaniem największy potencjał na wielkie granie ma z tych bramkarzy Kamil. (…) On ma coś ekstra. Nie chcę mówić, w czym jest dobry, bo za chwilę pomyślisz, że mówiąc, że on jest dobry, ktoś inny tego nie ma. Kamil ma to coś, kiedy patrzysz i mówisz: „To może nie być dobry, tylko genialny bramkarz” - przyznał 34-latek w rozmowie z Foot Truckiem.

Chociaż z ust gracza Barcelony nie padły konkretne słowa, że to on będzie lub powinien zostać jego następcą, mniej więcej tak została odebrana przez wiele osób jego pochwała w kierunku 25-latka.

Bułka został o to zapytany.

- Powiem tak: dobrze, że Wojtek nie jest robotem i też może się czasem mylić - przyznał krótko bramkarz występujący w Ligue 1 w wywiadzie z „Przeglądem Sportowym Onet” (cała rozmowa TUTAJ).

Zobaczymy, jak będzie wyglądała sytuacja w kolejnych miesiącach i czy Grabara będzie dalej pomijany przy powołaniach.