Marcus Rashford z golem i asystą w Lidze Europy z FC Porto. Erik ten Hag nie omieszkał go jednak skrytykować

2024-10-04 09:06:23; Aktualizacja: 2 godziny temu
Marcus Rashford z golem i asystą w Lidze Europy z FC Porto. Erik ten Hag nie omieszkał go jednak skrytykować Fot. James Heaton/News Images/SIPA USA/PressFocus
Piotr Różalski
Piotr Różalski Źródło: The Guardian

Marcus Rashford zanotował trafienie i asystę w zremisowanym meczu z FC Porto. Jego występ nie trwał długo, bo zaledwie 45 minut. Trener Manchesteru United Erik ten Hag wytłumaczył, czym kierował się przy dokonaniu tak szybkiej zmiany.

„Czerwone Diabły” rozmarzyły się o powrocie na tor zwycięstw. Do 20. minuty prowadziły ze „Smokami” w Porto 2-0. Skrzydłowy, tudzież napastnik popisał się świetną indywidualną akcją otwierającą wynik, a następnie dograł piłkę do Rasmusa Højlunda, który umocnił wynik.

Rashfordowi oberwało się jednak od opiekuna pierwszej drużyny za słabą postawę w grze defensywnej. Poskutkowała ona stratą dwóch bramek i rozpoczęciem rywalizacji od nowa. To właśnie z jego sektora powędrowały dwa dośrodkowania, które golem zwieńczyli Pepê oraz Samu Omorodion.

Ten Hag odrzucił jednak sugestie, że zmiana w przerwie była spowodowana „karą”. Chodzi bardziej o zarządzanie siłami podczas napiętego kalendarza.

– Muszę obejrzeć te sytuacje jeszcze raz. Fakt, z lewej strony boiska nie broniliśmy dobrze. Marcus miał w tym swój udział, ale nie mam nic przeciwko niemu. Wejście Garnacho to też sygnał, że w niedzielę czeka nas trudny mecz i potrzebujemy świeżych zawodników – zaznaczył Holender.

– W drugiej połowie było nam naprawdę ciężko. Zajmujemy się analizą sytuacji w przerwie, a potem drużyna wychodzi i traci niepotrzebnego trzeciego gola. Ale po takim momencie muszę pochwalić chłopaków za powrót do gry, walkę i sposób, jaki znaleźli na wyrównanie – dodał.

– Nie oceniajcie nas w tej chwili. Ja zawsze oceniam naszą pracę na koniec sezonu. Proces trwa. Po prostu trzeba czekać. Musimy rozwijać ten zespół. Będziemy pracować i kontynuować drogę. Będziemy walczyć – zapowiedział na koniec szkoleniowiec.

Mecz FC Porto – Manchester United zakończył się wynikiem 3-3. Mimo gry w osłabieniu po czerwonej kartce dla Bruno Fernandesa, w doliczonym czasie wyrównał Harry Maguire.

Kto wie, czy jednak praca Ten Haga nie zostanie oceniona właśnie po najbliższej niedzieli. United grają na wyjeździe z Aston Villą. Ewentualna porażka, według wcześniejszych zapowiedzi „The Telegraph”, może poskutkować zmianą osoby na stanowisku.