Marek Papszun: Dlatego nie powalczyłem z Rakowem Częstochowa o Ligę Mistrzów
2023-07-01 11:05:24; Aktualizacja: 1 rok temuMarek Papszun udzielił wywiadu Markowi Wawrzynowskiemu, w którym wyjawił kulisy odejścia z Rakowa Częstochowa.
Raków Częstochowa powoli szykuje się do nowego sezonu. W nim prowadzona już przez Dawida Szwargę drużyna będzie musiała zmierzyć się z wieloma wyzwaniami jak obrona mistrzostwa Polski czy też rywalizacja w Lidze Mistrzów.
Cel, jaki stawia się przed szkoleniowcem, jest jasny: awans do fazy grupowej europejskich pucharów.
Na razie jednak pojawił się problem z Ivim Lopezem. Hiszpan doznał poważnej kontuzji i będzie wyłączony z gry na wiele długich miesięcy, dlatego trzeba znaleźć odpowiedniego następcę.Popularne
Dla młodego szkoleniowca to nowa sytuacja. Na stanowisku zastąpił on przecież niedawno Marka Papszuna.
Czy 48-latka nie kusiło, by nieco dłużej pozostać pod Jasną Górą i wywalczyć mistrzostwo Polski? O tym opowiedział w rozmowie z Markiem Wawrzynowskim.
- Na pewno traktowałbym to w kategoriach kolejnego wyzwania niż marzenia. Żeby wejść do grupy w europejskich pucharach. Ostatnie dwie próby były nieudane. Teraz jest znacznie większa szansa, większe doświadczenie, łatwiejsza droga... Oczywiście tak naprawdę do tego awansu zabrakło nam sekund i żałowałem, ale może jest coś kosztem czegoś, może gra na jeden front ułatwiła nam zdobycie tytułu - stwierdził.
- Wizja kusząca, ale trzeba mieć lepsze narzędzia. Chodzi nie tylko o transfery. Mam tu na myśli jeszcze sprawy mniej widoczne: medyczne, regeneracji, diagnostyki, infrastruktury, problem ze stadionem. To wszystko sprawia, że musisz wykonać zdecydowanie więcej pracy. Jak porówna się to, co miał Raków do topowych klubów, to naprawdę ambitne oczekiwania - dodał.
Cały wywiad można przeczytać w tym miejscu.