Marek Papszun jednak nie dla Rakowa Częstochowa?! 35-krotny mistrz kraju wkracza do gry

2024-05-16 22:45:17; Aktualizacja: 1 miesiąc temu
Marek Papszun jednak nie dla Rakowa Częstochowa?! 35-krotny mistrz kraju wkracza do gry Fot. Mateusz Sobczak / PressFocus
Patryk Krenz
Patryk Krenz Źródło: Nemzeti Sport

Lista klubów, z którymi łączono Marka Papszuna jest naprawdę długa. Teraz dołącza do niej Ferencváros - donosi „Nemzeti Sport”. Prezes węgierskiego giganta nie ukrywa zainteresowania Polakiem.

Marek Papszun się przeliczył. Po mistrzowskim sezonie odszedł z Rakowa Częstochowa, licząc na angaż w ambitnym zagranicznym projekcie. 

Na przestrzeni ostatnich miesięcy 49-latka faktycznie łączono z pracą w kilku klubach. W spekulacjach padały takie nazwy, jak Dynamo Kijów, Szachtar Donieck, Sunderland, Maccabi Hajfa czy Olympiakos. 

W pewnym momencie bardzo gorący stał się temat przejęcia reprezentacji Polski. Ostatecznie nominację otrzymał Michał Probierz.

Wedle niedawnych doniesień Papszun znajduje się na bardzo dobrej drodze, by przejąć ponownie rozbitą drużynę Rakowa Częstochowa. Jest jeszcze jedna opcja.

„Nemzeti Sport” informuje, że zatrudnienie Polaka poważnie rozważa Ferencváros. Węgierski gigant musi szybko reagować, gdyż dotychczasowy szkoleniowiec, Dejan Stanković, przenosi się do Spartaka Moskwa.

Papszun to jeden z dwóch kandydatów. Oprócz niego władze 35-krotnego mistrza kraju zastanawiają się nad Vladimirem Iviciem, który w marcu zakończył współpracę z FK Krasnodar. Wcześniej sięgnął dwukrotnie po mistrzostwo Izraela z Maccabi Tel-Awiw i po Puchar Grecji z PAOK-iem.

- Nieustannie przyglądam się rynkowi trenerskiemu, nawet teraz jest polski profesjonalista, który z nauczyciela wychowania fizycznego stał się fantastycznym trenerem i stworzył bardzo dobry system, ale jest też jeden lub dwóch trenerów z Rosji, na których patrzysz i widzisz, że grają w zorganizowaną piłkę nożną - zdradził niedawno prezes Ferencvárosu, Gábor Kubatow.