Marek Papszun komentuje awans Rakowa Częstochowa

Marek Papszun komentuje awans Rakowa Częstochowa fot. Lukasz Sobala / PressFocus
Piotr Różalski
Piotr Różalski
Źródło: Sportowefakty.wp.pl

Marek Papszun - do niedawna trener Rakowa Częstochowa, a obecnie ekspert telewizyjny Canal+ – wyraził wielką dumę z progresu swojej byłej drużyny w eliminacjach europejskich pucharów.

Mistrzowie Polski z ramienia Papszuna kontynuują wymarzoną podróż ku upragnionemu rajowi. Jeszcze przed startem udziału na międzynarodowej arenie na ogół najbardziej optymistycznie patrzono na wariant uczestnictwa zespołu co najwyżej w Lidze Konferencji Europy.

Z tygodnia na tydzień częstochowianie zaskakują coraz bardziej, oczywiście w pozytywnym tego słowa znaczeniu. Po wyeliminowaniu Flory Tallinn ciężko wypracowali sobie awans najpierw z przeklętym dla ekip z kraju nad Wisłą Karabachem Agdam, a we wtorek na jeszcze gorętszym terenie z Arisem Limassol.

Na razie trudy na Starym Kontynencie odbijają się na słabszych wynikach w Ekstraklasie, ale dzięki dysponowaniu mocną kadrą i planowanymi kolejnymi transferami drużyna powinna szybko wyjść na prostą także na ojczyźnianym podwórku.

Kolejny ogromny sukces ponad miarę Rakowa skomentował Papszun. Typowany niegdyś na selekcjonera reprezentacji „Biało-Czerwonych” 49-latek, w odpowiedzi na pytanie zadane przez Piotra Koźmińskiego ze Wirtualnej Polski wyraził się jasno, że nie ma powodu zazdrościć ostatnich dokonań młodszego Dawida Szwargi, który pełnił rolę jego asystenta.

– Nie ma we mnie ani odrobiny zazdrości. Nic, zero. Bardzo się cieszę, że ta drużyna, że ten trener odnosi sukcesy. Kibicuję Rakowowi i nic się tu nie zmieni. Jeszcze raz powtarzam: w tym awansie, w pokonaniu Cypryjczyków, rola Dawida Szwargi i sztabu szkoleniowego była bardzo duża – skwitował bezrobotny menedżer, zdobywca pięciu trofeów z „Medalikami”.

Trener pokusił się o stwierdzenie, że azerski przeciwnik stanowił trudniejszą przeszkodę do pokonania niż ten cypryjski.

– Jednak ta z Karabachem. Bo uważałem ich za lepszy zespół niż Aris, dlatego też miałem większe obawy przy okazji rywalizacji z tym zespołem. Na szczęście Raków pokazał, że zarówno z Karabachem, jak i z Cypryjczykami potrafi sobie poradzić. Wielkie słowa uznania dla całego zespołu, ale również dla sztabu szkoleniowego – dodał.

W ostatniej rundzie kwalifikacyjnej Raków zmierzy się z dużo bardziej faworyzowaną FC Kopenhaga. Pierwsze spotkanie 22 sierpnia o 21:00 na stadionie w Sosnowcu.

Cały wywiad z Papszunem do przeczytania TUTAJ.

Zobacz również

Relacje transferowe na żywo [LINK] Relacje transferowe na żywo [LINK] OFICJALNIE: Maksymilian Stryjek odchodzi z klubu. Planuje transfer do lepszej ligi OFICJALNIE: Maksymilian Stryjek odchodzi z klubu. Planuje transfer do lepszej ligi Z nimi Wisła Kraków może zagrać w eliminacjach Ligi Europy Z nimi Wisła Kraków może zagrać w eliminacjach Ligi Europy Łączy się go z grą w reprezentacji Polski, strzelił gola w półfinale europejskiego pucharu Łączy się go z grą w reprezentacji Polski, strzelił gola w półfinale europejskiego pucharu Jarosław Królewski po triumfie w Pucharze Polski. Na to pójdzie pięć milionów złotych Jarosław Królewski po triumfie w Pucharze Polski. Na to pójdzie pięć milionów złotych Nadchodzą ciężkie chwile Pogoni Szczecin? „Dla mnie to koniec tego projektu. Trauma zostanie na długo” Nadchodzą ciężkie chwile Pogoni Szczecin? „Dla mnie to koniec tego projektu. Trauma zostanie na długo” Ten wpis Pogoni Szczecin na Twitterze źle się zestarzał Ten wpis Pogoni Szczecin na Twitterze źle się zestarzał Napastnik Wisły Kraków nie zapomniał o jej byłym trenerze po triumfie w Pucharze Polski Napastnik Wisły Kraków nie zapomniał o jej byłym trenerze po triumfie w Pucharze Polski

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy