Marek Papszun nie traci wiary w zdobycie mistrzostwa Polski. „Przegraliśmy bitwę, ale nie wojnę”

2025-05-17 14:43:10; Aktualizacja: 3 godziny temu
Marek Papszun nie traci wiary w zdobycie mistrzostwa Polski. „Przegraliśmy bitwę, ale nie wojnę” Fot. Mateusz Porzucek | PressFocus
Karol Brandt
Karol Brandt Źródło: Raków Częstochowa

Marek Papszun, trener Rakowa Częstochowa, przed meczem z Koroną Kielce opowiadał o szansach jego drużyny na zgarnięcie tytułu mistrzowskiego.

Przed tygodniem „Medaliki” w kontrowersyjnych okolicznościach przegrali z Jagiellonią Białystok. Potknięcie dotychczasowego lidera tabeli wykorzystał Lech Poznań, obecny posiadacz pierwszego miejsca.

Emocje są ciągle żywe.

– Było dużo pecha, no bo trzy sytuacje, takie duże, których sędzia nie gwizdał, albo gwizdał na naszą korzyść, ale VAR to później odwrócił. Jesteśmy rozgoryczeni sytuacją decydującą w meczu. Niestety, sędzia pomylił się na naszą niekorzyść bardzo mocno i usunął z boiska Frana Tudora. Jak grają dwie czołowe drużyny, to gra w niedowadze ma olbrzymie znaczenie – zauważył Marek Papszun.

– Trzeba patrzeć tylko na siebie, a nie liczyć na kogoś, że zabierze innemu punkty – dodał.

Mimo utraty prowadzenia w Ekstraklasie szkoleniowiec Rakowa Częstochowa nadal wierzy w zatriumfowanie w rozgrywkach.

– Chcemy wygrać oba ostatnie mecze i zobaczyć co z tego wyniknie. Przegraliśmy bitwę, ale nie wojnę – podkreślił Papszun.

Przed Benem Ledermanem i spółką starcia z Koroną Kielce oraz Widzewem Łódź.

Pierwszy pojedynek będzie miał miejsce już dzisiaj. Start o godzinie 20:15.

***

Dwa miliony euro, Raków Częstochowa pogodzony?! Pomocnik o krok od dużego transferu