Marek Papszun odrzucił zagraniczną ofertę. Czeka na coś lepszego

Wspomniany dziennikarz poinformował w środowe popołudnie, że zdobywca mistrzostwa Polski z Rakowem Częstochowa ma spore szanse na zaliczenie powrotu na ławkę trenerską, ponieważ prowadzi zaawansowane rozmowy z OFI Kreta.

Te doniesienia szybko straciły na aktualności, co pokazują następne wieści przekazane przez Tomasza Włodarczyka z Meczyki.pl w tej sprawie. Tym razem przekazał on, że negocjacje pomiędzy stronami dobiegły już końca z powodu odrzucenia opcji przejęcia greckiego klubu przez polskiego szkoleniowca.

Wynika to z faktu, że Marek Papszun celuje w podjęcie poważniejszego wyzwania niż objęcie sterów nad zespołem z środka ligowej stawki i bez długofalowego planu rozwoju.

Za takowego są uważane „Węże”, walczące na obecnym etapie rozgrywek o znalezienie się w grupie mistrzowskiej w rodzimej ekstraklasie.

W tej sytuacji wydaje się, że w wyścigu o posadę trenera OFI Kreta liczą się Vladan Milojević, Goran Tomić i Chris Coleman, którzy byli postrzegani za najpoważniejszych konkurentów 49-latka.

Papszun, przed pojawieniem się doniesień o zainteresowaniu greckim klubem, był łączony mniej lub bardziej poważnie między innymi z Olympiakosem, Dynamem Kijów, Wisłą Kraków, Lechem Poznań, Schalke 04, Szachtarem Donieck czy reprezentacjami Polski oraz Czech.