Marek Papszun po porażce z Koroną Kielce. „Nie pamiętam, kiedy tak słabo graliśmy”
2023-05-07 17:08:39; Aktualizacja: 1 rok temuMarek Papszun zabrał głos po przegranym meczu Rakowa Częstochowa z Koroną Kielce (0:1).
Zespół „Medalików” przyjechał na Suzuki Arenę z zamiarem podreperowania sobie humorów po poniesionej porażce w finale Pucharu Polski z Legią Warszawa, co było równoznaczne z zapewnieniem sobie mistrzostwa kraju.
Walcząca o utrzymanie Korona Kielce przeciwstawiła się jednak faworyzowanemu przeciwnikowi i zgarnęła niezwykle ważny dla siebie komplet punktów w kontekście prawdopodobnego utrzymania w Ekstraklasie.
Dlatego rozczarowania z powodu końcowego rezultatu tego spotkania nie ukrywał trener Marek Papszun.Popularne
- Gratulacje dla Korony Kielce. Odniosła ważne zwycięstwo. Co do nas, to nie z takim zamiarem tu przyjechaliśmy. Chcieliśmy wygrać i przypieczętować mistrzostwo. Same chęci jednak nie wystarczą - zaczął szkoleniowiec.
- Pierwsza połowa nie przystoi drużynie, która zmierzała do zdobycia mistrzostwa. Nie pamiętam, kiedy tak słabo graliśmy. Mecz wymknął się nam spod kontroli i przez to wpadliśmy w kłopoty - kontynuował.
- Po przerwie przejęliśmy inicjatywę. Gra toczyła się na jednej połowie. Stworzyliśmy kilka szans, w tym jedną wybitną. To dla nas nauczka. Nie możemy grać na tak różnym poziomie, patrząc na obie połowy. Przegrywamy i teraz czekamy na to, czy będziemy się później cieszyć, czy wrócimy do pracy, by to osiągnąć w przyszłym tygodniu - zakończył