Marek Papszun wskazał pozytyw po meczu z Lechem Poznań. „Naprawdę jestem z tego bardzo zadowolony”

2024-08-10 00:03:53; Aktualizacja: 3 godziny temu
Marek Papszun wskazał pozytyw po meczu z Lechem Poznań. „Naprawdę jestem z tego bardzo zadowolony” Fot. Konrad Swierad / Shutterstock.com
Dawid Basiak
Dawid Basiak Źródło: Raków Częstochowa

Raków Częstochowa przed własną publicznością zremisował bezbramkowo z Lechem Poznań. Po tym niezbyt emocjonującym spotkaniu głos zabrał trener gospodarzy Marek Papszun, który pomimo braku zwycięstwa wskazał pewien pozytywny aspekt.

Wydawało się, że piątkowy pojedynek Rakowa Częstochowa z Lechem Poznań będzie dla kibiców sporym zastrzykiem emocji. Tak się jednak nie stało, ponieważ starcie przy Limanowskiego zakończyło się bezbramkowym remisem.

Z obu stron brakowało konkretów, choć te mogły nadejść w samej końcówce. Wtedy też do siatki trafił Ante Crnac, lecz sędzia nie mógł uznać zdobytej bramki, ponieważ napastnik Rakowa znajdował się wcześniej na pozycji spalonej.

Po końcowym gwizdku podział punktów skomentował trener Marek Papszun. Jak przyznał, jego zespół zdominował rywali, lecz nie zdołał tego w odpowiedni sposób udokumentować.

- Chcieliśmy zagrać z taką pasją, zaangażowaniem, i wygrać, a zwycięstwo zadedykować jednemu z liderów tego zespołu Bogdanowi Racovitanowi, który doznał poważnej kontuzji. Widziałem taką pasję, energię w zespole i dążenie do zwycięstwa. Zabrakło nam niewiele, bo w drugiej połowie zdominowaliśmy przeciwnika, ale nie strzeliliśmy tego gola. Choć sytuacje ku temu sobie wypracowaliśmy - powiedział.

Papszun spojrzał na ten mecz również z nieco innej strony, doszukując się pewnych pozytywów. Jest on bardzo zadowolony z postawy swoich podopiecznych pod względem motorycznym oraz mentalnym.

- Natomiast jestem bardzo zadowolony z postawy zespołu takiej motoryczno-mentalnej, bo w tym ostatnim meczu nie wyglądaliśmy zbyt dobrze pod tym kątem. Dzisiaj wiadomo przeciwnik innej skali i wyglądało to dużo lepiej. Więc na ten moment naprawdę jestem bardzo zadowolony z postawy zespołu. Oczywiście jesteśmy rozczarowani wynikiem, bo uważamy, że zasłużyliśmy na tę jedną bramkę więcej od przeciwnika, choć trzeba przyznać, że Lech jedną sytuację wypracował sobie po stałym fragmencie i też to mogło pójść w drugą stronę - podsumował.

Raków w następnej ligowej kolejce podejmie na wyjeździe Górnika Zabrze.