Marek Papszun wyjaśnił absencję Jonatana Brauta Brunesa
2025-08-07 20:46:20; Aktualizacja: 8 minut temu
W czwartek Raków Częstochowa mierzy się w pierwszym meczu trzeciej rundy eliminacji Ligi Konferencji z Maccabi Hajfa. Jonatana Brauta Brunesa nie ma nawet na ławce rezerwowych. Jak powiedział Marek Papszun, powodem jest uraz.
W drugiej rundzie eliminacji Ligi Konferencji Raków Częstochowa rozprawił się z Žiliną, której łącznie wbił sześć bramek. Autorem dwóch z nich był Jonatan Braut Brunes, który w tym sezonie również dwukrotnie trafił do siatki w Ekstraklasie.
W czwartkowy wieczór podopiecznych Marka Papszuna czeka pierwsza konfrontacja z Maccabi Hajfa w ramach trzeciej rundy kwalifikacji. Poznaliśmy skład desygnowany do rywalizacji przez szkoleniowca.
RAKÓW CZĘSTOCHOWA:
Trelowski; Tudor, Svarnas, Arsenić, Racovitan, Otieno, Barath, Repka, Pieńko, Ameyaw, Makuch.Popularne
Ławka: Mądrzyk, Zych, Mosór, Bulat, Amorim, Plavsić, Rocha, Struski, Jesus Diaz, Konstantopoulos, Diaby-Fadiga.
Jak widać, Brunesa nie ma nawet na ławce rezerwowych. W mediach społecznościowych pojawiło się wiele pytań od kibiców i różnych spekulacji dotyczących absencji norweskiego napastnika.
Papszun został zapytany o to w rozmowie z TVP Sport przed pierwszym gwizdkiem.
- Brunes jest kontuzjowany, stąd jego nieobecność dzisiaj w kadrze. To tyle w tym temacie - przyznał szkoleniowiec.
Dopytany powiedział, że mowa o urazie mięśniowym. Prawdopodobnie niegroźnym.