Marek Papszun z wiadomością do piłkarzy Legii Warszawa

Legia Warszawa ma nowego trenera, a został nim Marek Papszun. Szkoleniowiec już na wstępie miał pewną wiadomość do swoich podopiecznych.

Po tygodniach walki w końcu się udało - Marek Papszun został zaprezentowany jako nowy trener Legii Warszawa. W piątek spotkał się z dziennikarzami po tym, jak parafował umowę do 30 czerwca 2028 roku.

51-latek stoi przed nie lada zadaniem - musi przywrócić na właściwe tory zespół zajmujący lokatę spadkową.

- Chciałbym podziękować Legii. Dziękuję zarządowi, Panu Dariuszowi Mioduskiemu, pionowi sportowemu za determinację. Moja sytuacja była niestandardowa. Wymagała wielu działań, pokonania wielu trudności. Cieszę się, że dzisiaj mogę tu z Państwem być. Trudno mi wyrazić moje uczucia. Szczęśliwy, to za mało. Jestem wzruszony, że zostałem trenerem Legii. Z tym klubem, z tym miastem, wiąże mnie bardzo dużo. Tu się urodziłem, tu toczyło się moje życie. Teraz wracam do Warszawy jako pierwszy trenerem. Wiem, jaka czeka mnie odpowiedzialność. Ten klub, jego kibice, zasługują na dużo więcej. Pierwszy cel to odbudowanie zaufania kibiców. A dalej, krok po kroku, wejście na należyty poziom.

Popularne

Previous

Legia Warszawa zmienia trenera bramkarzy

Szykuje się powrót do Ekstraklasy?! Na ratunek kariery

Od tego transferu zacznie Marek Papszun

Kibice Legii Warszawa wyciszeni w Canal+? Jest reakcja stacji

„To najlepiej zarządzany klub w Polsce”. Bez wahania

Trzy lata temu był poza zasięgiem polskich klubów, teraz kupiła go Cracovia

Robert Lewandowski nie trenuje z FC Barceloną

Z Wisły Kraków do Ekstraklasy? „Bardzo chętnie bym go wziął”

Next

Bez wzmocnień raczej się nie obejdzie, natomiast żeby do takowych doszło, to najpierw kilku zawodników musi zmienić barwy. Czy jakieś decyzje już zapadły? O to pytano Papszuna.

Trener zapowiedział jednak, że każdy piłkarz startuje u niego z czystą kartą.

- Na dziś, nie skreślam żadnego gracza. Oczywiście, będą wchodziły kwestie transferów, ewentualnie chęci odejścia, kończących się kontraktów. Wiele spraw pozasportowych często decyduje o tym, co się dzieje z danym zawodnikiem. Pewnie będziemy rozmawiali o tym, że gramy tylko na jednym froncie, a kadra była budowana pod trzy. To też może mieć jakiś wpływ. Na to jednak za wcześnie. Musimy usiąść i o tym porozmawiać - wyznał, cytowany przez Legia.net.