„Marek Papszun zrobił ze mnie piłkarza”. Były gracz Rakowa Częstochowa bez wątpliwości

2024-08-26 12:16:03; Aktualizacja: 6 dni temu
„Marek Papszun zrobił ze mnie piłkarza”. Były gracz Rakowa Częstochowa bez wątpliwości Fot. Lukasz Sobala / PressFocus
Norbert Niebudek
Norbert Niebudek Źródło: Przegląd Sportowy Onet

Marek Papszun w Rakowie Częstochowa zbudował wielu zawodników. Jednym z nich był Tomáš Petrášek. Czech powiedział o tym otwarcie w wywiadzie dla „Przeglądu Sportowego Onet”.

Tomáš Petrášek trafił do klubu spod Jasnej Góry latem 2016 roku. Na przestrzeni kolejnych sezonów wyrósł na lidera defensywy Rakowa Częstochowa. W jego pierwszym zespole rozegrał w sumie bowiem aż 171 spotkań, zdobywając 34 bramki i notując dwie asysty.

W rozmowie na łamach „Przeglądu Sportowego Onet” 32-letni zawodnik wspomina czasy, kiedy wyjeżdżał z ojczyzny i przenosił się w szeregi „Medalików”.

- Formalnie byłem wtedy wolnym zawodnikiem po wygaśnięciu kontraktu w Hradcu Králové. Miałem wtedy 24 lata i za sobą ani jednego meczu w pierwszej drużynie. Większość czasu spędzałem na wypożyczeniach i nie doczekałem się debiutu. Widocznie nie byłem odpowiednio dobry, w Czechach też była opinia, że nie prezentuję odpowiedniego poziomu. Dopiero Marek Papszun w Częstochowie zrobił ze mnie piłkarza - stwierdził defensor.

Niedawno po blisko dziesięcioletnim okresie rozłąki Petrášek wrócił do Hradca Králové, podpisując z nim kontrakt do 30 czerwca 2027 roku.

O powrocie stopera do macierzystego klubu w dużej mierze zadecydował jego nieudany pobyt w koreańskim Jeonbuk Hyundai Motors, do którego dołączył w połowie ubiegłego roku po zakończeniu współpracy z Rakowem. W zespole z kontynentu azjatyckiego nie mógł liczyć na regularne występy.

Cała rozmowa z Tomášem Petráškiem jest dostępna TUTAJ.