Mariusz Stępiński w ogniu krytyki. Poszło o komentarz po meczu z Legią Warszawa
2024-12-03 21:27:26; Aktualizacja: 13 godzin temuMariusz Stępiński wypowiedział się krytyczny sposób na temat zachowania poszczególnych fanów Omonii Nikozja w trakcie meczu z Legią Warszawa w kontekście wywieszenia kontrowersyjnych haseł na banerach. Teraz jego słowa spotkały się z odpowiedzią ze strony kibiców cypryjskiej drużyny.
Zespół „Wojskowych” odniósł przekonujące zwycięstwo w wyjazdowym spotkaniu w ramach Ligi Konferencji Europy (3:0) i przypieczętował w ten sposób awans do fazy pucharowej wspomnianych rozgrywek. Ten aspekt zszedł jednak na dalszy plan z powodu zachowania grupy fanów Omonii Nikozja, która wywiesiła między innymi baner z kłamliwym hasłem - „17 stycznia 1945 roku Armia Czerwona wyzwoliła Warszawę”. Do tego pojawiły się też transparenty z sierpem i młotem, zakazem skrętu w prawo oraz Che Guevarą.
Zaistniałe okoliczności zmusiły nasze środowisko to stanowczej reakcji oraz wywarcia wpływu na UEFA w celu zainteresowania się całą sprawą. Europejska organizacja na razie bada zgromadzone dowody i wkrótce powinna wydać ostateczny werdykt w tej sprawie.
W międzyczasie głos na temat postępowania kibiców cypryjskiego zespołu zabrał ich piłkarz i zarazem Polak - Mariusz Stępiński.Popularne
- To nie do końca jest obraz kibiców Omonii. Kilkaset niewyedukowanych osób nie decyduje o obliczu wszystkich. Bardziej wykształceni kibice Omonii, ci znający historię, myślą zupełnie inaczej. Niektórzy nawet nie wiedzieli, co oznacza to hasło, pytali, dlaczego wokół tego zrobił się taki szum. Słabo wyszło, tym bardziej, że w zespole jest dwóch polskich piłkarzy. Transparent o takiej treści nie powinien zostać wywieszony. Ludzie, którzy to zrobili, nie są - moim zdaniem - do końca świadomi historii, nie są wyedukowani, nie wiedzą, jak było naprawdę. Nikt normalny nie wywiesza takiego transparentu. Takie zachowania należy stanowczo potępić i trzeba o tym mówić - powiedział w rozmowie z Robertem Błońskim ze Sport.TVP.pl przed kilkoma dniami.
Dopiero po pewnym czasie fakt udzielenia przez napastnika wywiadu publicznemu nadawcy w naszym kraju dotarł do sympatyków Omonii Nikozja, którzy za pośrednictwem Omonoia24.com wydali krytyczne oświadczenie w stosunku do swojego zawodnika.
„Powiemy to tak otwarcie, jak to możliwe. Lekcje historii Panie Stępiński nie w świecie Omonii. Grasz i rywalizujesz w drużynie, która stoi za pewnymi ideałami i pewnymi wartościami. Bez względu na pochodzenie i przekonania należy Cię szanować. Jak również wszystkich zagranicznych piłkarzy, którzy noszą koniczynę na piersi. Pytamy, od kogo uzyskał pozwolenie na wypowiadanie takich słów? Wzywamy władze Omonii do zajęcia się tą sprawą” - napisano.
Klub z Cypru nie zareagował na razie na stanowisko zaprezentowane przez kibiców.
Stępiński zdobył w tym sezonie dziesięć bramek w osiemnastu rozegranych meczach.
Poza 29-latkiem w drużynie z Nikozji występuje też inny nasz rodak - Mateusz Musiałowski.