Martial manifestuje swoje niezadowolenie. Media szaleją, Francuz zażąda transferu?!

Anthony Martial wywołał ogromną burzę w mediach, która związana jest z jego najbliższą przyszłością.

Brytyjskie media zaczynają mówić wprost, że Francuz zamierza odejść z Manchesteru po tym, jak został potraktowany w ostatnim czasie. Sam zawodnik swoją aktywnością w social media daje natomiast wyraźnie znaki, że faktycznie istnieje jakiś problem.

Niezadowolenie napastnika wiąże się ze zmianą numeru na koszulce. 20-latek występował dotychczas z "9" na plecach, ale w nowym sezonie ma grać z "11", którą niedawno dzierżył Adnan Januzaj, a jeszcze wcześniej legendarny Ryan Giggs.

Martial najwyraźniej nie czuje się uhonorowany, ale... poszkodowany. Wczoraj jeden z dziennikarzy ujawnił bowiem, że piłkarz o pozbawieniu go dotychczasowego numeru dowiedział się po fakcie. Zlatan Ibrahimović przed podpisaniem kontraktu poprosił o "9" i działacze obiecali mu ją, nie informując o tym dotychczasowego właściciela.

Jeden z najlepszych piłkarzy "Czerwonych Diabłów" w zeszłym sezonie, w sobotę dodał wymowne zdjęcie na Facebooka, na którym stoi tyłem. Dodatkowo barwy tła zostały zmienione na czarno-białe, tak by koszulka, numer i nazwisko od razu przykuwały uwagę.

To niejedyny gest Martiala. Francuz przestał również obserwować oficjalne konta United na Twitterze oraz Instagramie. "The Sun", którego oczywiście nie traktujemy jako wiarygodne źródło, donosi że jutro piłkarz ma porozmawiać z Jose Mourinho i wręcz zażądać transferu.

Nie wiadomo, czy wicemistrz Europy chce tylko zwrócić uwagę na swój problem czy faktycznie jest gotowy na podjęcie radykalnych działań. Należy pamiętać, że media lubią wyciągać pochopne wnioski. Kilka miesięcy temu swój związek z oficjalnymi kontami klubu na portalach społecznościowych zakończył Memphis Depay i również potraktowano to proroczo.