Martinez: Eto'o darem od futbolowych bogów!

Martinez: Eto'o darem od futbolowych bogów! fot. Transfery.info
Redakcja
Redakcja
Źródło: The Guardian

Roberto Martinez, szkoleniowiec Everton FC, jest zachwycony dotychczasową współpracą z Samuelem Eto’o i ma nadzieje, że potrwa ona jak najdłużej.

Kameruńczyk dołączył do drużyny z Liverpoolu w  sierpniu, podpisując dwuletnią umowę z warunkiem, że w pierwszym sezonie musi on wyjść co najmniej 15 razy w wyjściowym składzie „The Toffees”. Do tej pory udało mu się to pięć razy w dotychczasowych dziewięciu występach, w których za każdym razem miał pozytywny wpływ na wydarzenia na boisku, dlatego wydaje się, że zatwierdzenie przedłużenia kontraktu to czysta formalność. Szczególnie że menadżer klubu Roberto Martinez mówi o nim otwarcie, że posiadanie go w składzie to: „dar od futbolowych bogów”.

- To naturalne, że dostanie kolejny rok. Opcja drugiego sezonu jest zależna od ilości rozegranych spotkań, więc zostanie automatycznie aktywowana. Wszystko, czego od niego oczekuję, to żeby cieszył się grą i przekazał swoją mentalność zwycięzcy reszcie drużyny – zadeklarował 41-letni Hiszpan.

- Zawsze myślałem, że spędzi z nami co najmniej dwa lata, ponieważ tak skonstruowany jest kontrakt. Myślę, że mógłby klauzulę wypełnić bardzo szybko, ale to nie jest ani moim celem, ani jego. On jest tutaj po prostu szczęśliwy, cieszy się każdym dniem, naprawdę tak jest – dodał szkoleniowiec.

W ostatnim mecz ligowym, w ubiegłą niedzielę, Eto’o  strzelił dwie bramki, a Everton wygrał z Burnley 3-1, ale Martinez obstaje przy tym, że nie tylko gole w jego wykonaniu są ważne: - Za każdym razem, kiedy kończył mecz bez bramki, to i tak był bardzo potrzebny drużynie z powodu swojej mentalności. Teraz widać po nim, że jest w coraz lepszej formie.

- Mógł wybrać jakąkolwiek ligę świata i jakikolwiek klub w niej, ale wybrał Everton, bo chce nadal odnosić sukcesy – to jest to! Nie przyszedł tu z jakichś ukrytych powodów, czy dla celów osobistych, bo robi tu interesy czy ma tutaj dom. On dołączył do nas, bo pragnie sukcesu. Nie ma tu żadnych podtekstów – dodał Martinez.

W trakcie okienka mówiło się, że Eto’o był blisko dołączenia do Liverpool FC, gdyby tylko nie zdecydowali się ściągnąć Balotellego, to Kameruńczyk grałby w ich barwach. Jednak Martinez nie wierzy za bardzo w te słowa, ponieważ nie ma żadnej gwarancji, jak było naprawdę: -. Nie wiem, jaka jest prawdziwa historia, ale to nie ma znaczenia. Ważne, że on tutaj jest i stanowi dar od piłkarskich bogów. Cieszę się mając go przy sobie.

Zobacz również

Relacje transferowe na żywo [LINK] Relacje transferowe na żywo [LINK] Szykuje się ciekawy powrót do Lecha Poznań?! „Jest ostatnio w gazie” Szykuje się ciekawy powrót do Lecha Poznań?! „Jest ostatnio w gazie” OFICJALNIE: Znów to zrobił... Sandro Tonali oskarżony o obstawianie zakładów po transferze do Newcastle United OFICJALNIE: Znów to zrobił... Sandro Tonali oskarżony o obstawianie zakładów po transferze do Newcastle United Zinédine Zidane opcją dla giganta. Brak znajomości języka nie stanowi problemu Zinédine Zidane opcją dla giganta. Brak znajomości języka nie stanowi problemu Zawodzi w Śląsku Wrocław na całej linii, ale Jacek Magiera jeszcze go nie skreśla. „Popracuję z nim” Zawodzi w Śląsku Wrocław na całej linii, ale Jacek Magiera jeszcze go nie skreśla. „Popracuję z nim” Marcus Rashford niepewny powołania na EURO 2024? „Znajduje się pod presją” Marcus Rashford niepewny powołania na EURO 2024? „Znajduje się pod presją” Wojciech Szczęsny jak Gianluigi Buffon. Juventus ma plan na przyszłość gwiazdy reprezentacji Polski Wojciech Szczęsny jak Gianluigi Buffon. Juventus ma plan na przyszłość gwiazdy reprezentacji Polski Trzeba będzie zapłacić za niego blisko 47 milionów euro. Kluby z Premier League zainteresowane Trzeba będzie zapłacić za niego blisko 47 milionów euro. Kluby z Premier League zainteresowane

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy